Wiemy już, że wprowadzony w iPhonie 7 procesor A10 Fusion potrafi czynić cuda, zwłaszcza w teście single-core, dlatego specjalnie nie dziwią wnioski z raportu przedstawionego dzisiaj przez AnTuTu: iPhone 7 Plus był najbardziej wydajnym smartfonem w 2016 r., a zaraz za nim uplasował się 4,7-calowy iPhone 7.
Na początku wyjaśnijmy sobie jedną sprawę – iPhone SE i 6s to ciągle świetne maszyny. iPhone 6 też. iPhone 5s i 5 także. iPhone 4S… no dobrze, nie zapędzajmy się, pozostańmy przy urządzeniach wspieranych przez najnowszy iOS. iPhone to długowieczna bestia. Starsze modele w zupełności zaspakajają potrzeby większości użytkowników. Nie każdy musi mieć najnowszy sprzęt.
Dlatego ten tekst to nie zachęta do kupna nowego telefonu tylko dlatego, żeby mieć jeszcze lepsze urządzenie, choć zupełnie tego nie potrzebujemy. Ten tekst przeznaczony jest dla tych, którzy rozważają przesiadkę na “siódemkę” i zastanawiają się, czy to ma sens. Czy iPhone 7 rzeczywiście tak bardzo rożni się od poprzednich modeli. Dla tych, którzy szukają argumentów, żeby usprawiedliwić wydanie niemałej kwoty na nowy telefon.
