Przeglądarka Google Chrome, w przeciwieństwie do Safari, wyświetla przy nazwie każdej otwartej karty jej ikonę – tzw. favicon. Ostatnio temat ten został poruszony na blogu Johna Grubera, który chciałby zobaczyć favicony w Safari na Macu. W związku z tym przez część internetu zainteresowaną światem sprzętu Apple przetoczyła się długa dyskusja.
Niewiele osób jednak wie, że wyświetlanie faviconów w Safari jest możliwe. Ja cieszę się nimi od wielu lat.
Jest to możliwe dzięki wtyczce SIMBL, nazwanej SafariStand. Wtyczki SIMBL to kawałki kodu, które “wstrzykują się” w daną aplikację dodając im różnych nowych funkcjonalności.
Po instalacji wtyczki możliwe będzie wyświetlanie faviconów oraz parę innych ciekawych opcji:
Instalacja managera pluginów – mySIMBL oraz samego pluginu SafariStand wiąże się jednak z kilkoma niebezpieczeństwami – koniecznością uruchomienia systemu macOS w trybie Recovery i tymczasowego wyłączenia zabezpieczenia System Integrity Protection. Dodatkowo, po drodze modyfikowane są pliki systemowe, a zmiany w nich wprowadzone są ciężkie do odwrócenia. Dlatego instalacja jest zalecana jedynie bardziej zaawansowanym użytkownikom macOS.
Jeśli za takiego się uważasz, managera mySIMBL i samą wtyczkę wraz z instrukcją znajdziesz tutaj:
Pamiętaj, że cały proces wykonujesz na własną odpowiedzialność!
Zobacz też: Dark Mode w Safari na iPhonie i Macu dzięki wtyczce Nightlight
Podłącz się do nas na Twitterze lub Facebooku żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.