W Barcelonie trwa Mobile World Congress 2018. Partnerami naszego wyjazdu na targi są BinSoft – ceniony twórca oprogramowania na Maca i Windowsa (m.in. mpFirma, abcFaktury ) oraz KMP – niemiecka firma tworząca wysokiej klasy, innowacyjne akcesoria do sprzętu Apple, która niedawno weszła na polski rynek.
***
Pierwszego dnia Mobile World Congress przyglądałem się głównie smartfonom. Oczywiście tym z Androidem, bo Apple tradycyjnie jest na MWC nieobecne, a innych systemów mobilnych poza iOS i zielonym robocikiem nie ma. Targi w Barcelonie to dobry moment, żeby przyjrzeć się konkurencji Apple.
Wrażenie po całym kręcenia się po stoiskach wszystkich czołowych firm na rynku smartfonów jest takie – poza Samsungiem, nikt już chyba nawet nie próbuje walczyć z iPhonem.
Galaxy S9, mimo że oczywiście nie jest telefonem klasy iPhone’a X, to jednak świetny smartfon. Koreańczycy się nie poddają, widać, że mocno pracują nad dizajnem, hardwarem i softwarem. Próbują grać z firmą z Cupertino w jednej lidze. Rzut oka na telefony pozostałych firm pokazuje, że walczą one już tylko między sobą na niższej i średniej półce.
Na stoisku Samsunga króluje oczywiście Galaxy S9 (i S9+), a największą uwagę oglądający zwracają na koreańską wersję Animoji, czyli AR Emoji. Samsung zdecydowanie musi dopracować jednak śledzenie ruchów i mimiki twarzy.
Koreańczycy chwalą się też oczywiście jedną z największych nowości w S9, czyli Super Slow-mo.
Tak, telefon ma dalej ten nieszczęsny, mocno zagięty ekran, z którego czasem wylewa się kontent. Czytnik linii papilarnych dalej jest z tyłu obudowy, ale teraz (podobno) nieco lepiej umiejscowiony.
LG prezentuje ulepszoną wersją V30, czyli V30S ThinQ. Firma chwali się przede wszystkim użyciem sztucznej inteligencji na szerszą skalę (głównie w aparacie, który rozpoznaje fotografowane przedmioty i dobiera najbardziej odpowiednie ustawienia kamery), asystentem głosowym (Google Assistant), który pozwala kontrolować smart home oraz trybem Bright Mode, który pozwala na wykonanie lepszych fotografii przy słabym oświetleniu.
LG zapowiada, że nie powiedziało w tym roku jeszcze ostatniego słowa, ale jak na razie V30S to zdecydowanie za mało, żeby walczyć z Galaxy S9 o prymat w świecie Androida.
Japończycy się starają, robią świetne kamery, XZ2 wspiera nagrywanie wideo 4K HDR, full HD 960 FPS super slow-motion, skanowanie twarzy 3D, jest wyposażona w najnowszy Snapdragon 845, itd., ale wydaje się, że jeśli w tym smartfonie tkwił jakikolwiek potencjał zaprzepaszczono bardzo konserwatywnym dizajnem – z przodu XZ2 wygląda jak telefon sprzed kilku lat.
Firma HMD zaprezentowała najnowszego flagowca – Nokia 8 Sirocco, ale telefon nie ciszy się dużym zainteresowaniem, największe emocje zdecydowanie budził reaktywowany model 8110, czyli słynny “banana phone”. To powinno wystarczyć za komentarz.
Pozostali z największych graczy – Xiaomi, Huawei czy HTC – nie pokazali na MWC żadnych nowości. Na ich stoiskach króluje przeciętność, nie znajdziemy tam niczego, co byłoby ważne w kontekście walki o prymat na rynku topowych smartfonów.
Na targach możemy zobaczyć też dziesiątki innych, mniej lub bardziej egzotycznych telefonów z niższej półki, np. …Alcatela (tak, ta firma dalej istnieje).
***
Partnerami wyjazdu ThinkApple na targi są BinSoft – ceniony twórca oprogramowania na Maca i Windowsa (m.in. mpFirma, abcFaktury ) oraz KMP – niemiecka firma tworząca wysokiej klasy, innowacyjne akcesoria do sprzętu Apple, która niedawno weszła na polski rynek.