Oczywiście nie dosłownie, jednak Body Cardio pokaże Ci, nie tylko ile ważysz, ale również, z czego składa się Twoje ciało. To nie wszystko, dane trafią do twojego iPhone’a lub iPada, gdzie można je łatwo śledzić i przeanalizować. I to nadal nie jest koniec możliwości tego urządzenia.
Zależnie od wieku różne powody motywują nas do zadbania o siebie. Za młodu, jest to zazwyczaj wygląd i kondycja. W późniejszym wieku po prostu chcemy zrobić na złość ZUS-owi i pożyć jak najdłużej. Często niezależnie do tego ile mamy lat, uprawiamy amatorsko lub w bardziej zaangażowany sposób jakiś sport. W każdym z tych przypadków waga Body Cardio będzie bardzo pomocna.
Zanim przejdę do opisu wagi, należy Wam się małe wyjaśnienie. Firma, która stoi za tymi urządzeniami ma 10-letnią tradycję. Została założona we Francji przez Érica Carreela i Cédrica Hutchingsa. Nazywała się Withings. Jej pierwszym produktem była właśnie waga współpracująca ze smartfonami. Potem pojawił się ciśnieniomierz (krwi), niania z kamerą, kolejne coraz sprytniejsze wagi, monitory aktywności i zegarki z taką funkcją. Do tego urządzenia analizujące sen, termometr do pomiaru temp. ciała, kamery i wiele innych. Dla mnie szczególnie ważna była bardzo szybka, bo już w 2014 roku integracja tych urządzeń z HealthKit i Zdrowie oraz stale rozwijana dobra aplikacja na iOS.
Te zalety zostały dostrzeżone przez Nokię, która szukała nowych produktów na rynek konsumencki. W kwietniu 2016 przejęła ona Withings. Produkty zmieniły nazwy, aplikacja również, ale wsparcie i aktualizacje oraz rozwój nie został zachwiany. Moje stare urządzenia jeszcze z logo Withings bez problemu działają nadal z aplikacją pod nazwą Nokia Health Mate.
Wiosną tego roku nastąpiła kolejna wolta, Nokia zdecydowała się skoncentrować na urządzeniach dla firm telekomunikacyjnych i licencjonowaniu technologii. Oczywiście dział „zdrowia” nie został porzucony, a jest wykupiony przez… uwaga… współzałożyciela Withings Érica Carreela! Dalsze działanie obecnych i rozwój nowych produktów oraz aplikacji nie jest zagrożony. „Nowy” właściciel firmy w okresie przejściowym występującej pod marką Nokia | Withings zadba o to, a jesienią przedstawi dalsze plany. Takie zapewnienie dostali wszyscy klienci wprost od nowego „szefa” drogą mailową. Tyle o firmie
Jest to unikalna waga nie tylko ze względu na cechy naszego ciała, które potrafi zmierzyć, ale również ze względu na konstrukcję. Jest ona najniższą ze znanych mi wag. Dzięki grubości 1,8 cm łatwo ją schować np. pod szafką. Dodatkowo stabilna podstawa ułatwia dokładny pomiar nawet na nierównej powierzchni. Nie ma ona charakterystycznych 4 nóżek z tensometrami. To spora zaleta.
W szklanej pokrywie poza sporym graficznym wyświetlaczem rozmieszczono paski z elektrodami. To dzięki nim Body Cardio zmierzy puls, ilość tkanki tłuszczowej, wagę kości i mięśni oraz nasycenie wodą. Właśnie te parametry są poza masą ciała, bardzo ważne, gdy chcemy zachować zdrowie i kondycję.
Zanim zaczniemy się ważyć, sprzęt należy skonfigurować. Waga jest wyposażona w interfejs Wi-Fi oraz Bluetooth. Możemy poradzić sobie bez sieci Wi-Fi, ale stracimy części z funkcjonalności np. prognozę pogody, a podczas pomiaru iPhone będzie musiał być w pobliżu. Do konfiguracji wykorzystywany jest Bluetooth. Wystarczy uruchomić aplikację Health Mate, wcisnąć guzik parowania z boku wagi i postępować zgodnie z poleceniami programu. Hasło do sieci Wi-Fi może zostać pobrane z systemu.
Podczas konfiguracji należy założyć konto w serwisie Health. Przez ten serwis waga będzie się komunikowała z aplikacją w iPhone’ie. Sam serwis po zalogowaniu za pomocą przeglądarki, również podaje w przyjaznej graficznej formie pomiary i to nie tylko z urządzeń Nokia | Withings. Jeżeli aplikacji Health Mate udostępnimy możliwość odczytu danych z HealthKit to w programie i serwisie zobaczymy dane o aktywności np. ilość kroków. Dane zdrowotne możemy też wpisywać ręcznie. Aplikacja pozwala na synchronizację informacji z różnymi serwisami: wspomnianym już systemowym Zdrowiem, MyFitnessPal, RunKeeper, a nawet Nest.
Nokia Health Mate można pobrać za darmo i warto to zrobić nawet przed zakupem jakiegoś urządzenia Nokia | Withings.
Już wspominałem, że waga ma wyjątkowo małą grubość. Wygląda bardzo elegancko dzięki prostej budowie. Mamy do wyboru dwa kolory: biały i czarny.
Bardzo dużą zaletą jest wbudowany akumulator. W przeciwieństwie do mojej pierwszej wagi Withings, w której musiałem zmieniać baterie średnio raz na pół roku, Body Cardio wystarczy naładować za pomocą kabla micro-USB. Po 5 tygodniach używania widzę, że nie będę musiał tego robić częściej niż raz na 3-4 miesiące.
Procedura pomiaru jest trochę dłuższa niż za pomocą wag prymitywnych, chyba że zrezygnujemy z mierzenia tętna. Na wadze należy stanąć na boso. Musi ona mieć zapewniony kontakt z naszym ciałem. Oczywiście podczas pomiaru nic nie odczuwamy. Jeżeli tak jak ja macie bardzo suchą skórę, to pomiar warto wykonywać po umyciu stóp, gdy są one wytarte, ale nabrały trochę wilgoci. Ważna jest, stała pora pomiaru i stałe warunki. Ja ważę się na czczo po porannej toalecie. Pomiar jest wykonywany z dokładnością do 1/10 kilograma, więc nawet wypity kubek wody ma na niego wpływ. Ważne jest też ułożenie stóp. Pięty powinny znajdować się na wysokości przedostatniego paska.
Ważne: z wagi może korzystać cała rodzina. Potrafi ona rejestrować i rozpoznawać 8 osób. Mogą mieć one osobne konta lub być „podłączone” do jednego. Jeżeli wśród domowników jest kilka osób o podobnej budowie i masie ciała, czasem trzeba wybrać „nożnie” odpowiednie konto. Dokonujemy tego, naciskając mocniej lewą lub prawą stopą. Przy pomyłkach, pomiary można przypisać do innych osób w aplikacji.
Na ekranie w trakcie ważenia zobaczymy również wykres i zmiany parametrów, ilość kroków czy prognozę pogody. Widoczność i kolejność poszczególnych funkcji można zmieniać za pomocą programu.
Waga Body Cardio oraz jej poprzedniczka pozwoliła mi pomimo zapędów do słodkości zbić, a potem utrzymać masę na ustalonym poziomie bez zbytnich męczarni. Po prostu poranny pomiar i odpowiedni wynik jest dla mnie wystarczającą motywacją do aktywności i zrównoważonej diety (z przewagą słodkości, z czym nadal sobie nie poradziłem). Bardzo lubię ten „rytuał” na początku dnia, choć nie zawsze wynik jest zgodny z oczekiwaniami.
Cena: 649 zł
Ocena: 4,5 na 5
Zalety:
Wady: