W tym roku nowe iPhone’y mają wyglądać tak, jak ubiegłoroczne, dlatego wielu projektantów zastanawia się, jak mógłby wyglądać smartfon z Cupertino, który zostanie zaprezentowany w 2020 r. Jednym z nich jest Kevin Noki, który dla kanału ConceptsiPhone stworzył koncept radykalnie odmienionego iPhone’a XII.
Według projektanta, iPhone XII mógłby posiadać zakrzywiony, mocno “naciągnięty” na boczne ramki wyświetlacz Apple Space Display, nie posiadałby przycisków (wirtualne przyciski wyświetlałby się na ekranie) ani notcha – kamera byłaby ukryta pod ekranem. Byłby ładowany bezprzewodowo na odległość do 20 m.
Cóż, zakrzywionego (zwłaszcza tak mocno) ekranu raczej nie zobaczymy w iPhonie, bo Apple najwyraźniej już dawno powiedziało „nie” takiemu rozwiązaniu, kamera pod ekranem to melodia przyszłości, tak samo jak ładowanie na odległość, zwłaszcza tak dużą.
Ale zawsze warto popatrzeć.