Pierwsza partia zaprezentowanych wczoraj przez Apple słuchawek AirPods Max sprzedaje się jak świeże bułeczki. A właściwie już prawie sprzedała, bo wygląda na to, że zostały ostatnie sztuki. Na kolejną dostawę trzeba czekać co najmniej trzy miesiące.
Przedsprzedaż AirPods Max ruszyła wczoraj. Oficjalna data ich rynkowej premiery to 15 grudnia – wtedy trafią w ręce pierwszych klientów.
Zaraz po rozpoczęciu preorderów obserwowaliśmy, jak daty dostawy zaczynają się szybko wydłużać. Choć zamówiliśmy nasz egzemplarz (w kolorze błękitnym) zaledwie kilkanaście minut po starcie przedsprzedaży, dostaniemy go dopiero 22 grudnia, czyli tydzień po premierze.
Jak się potem okazało, to i tak świetna wiadomość – dostępność błyskawicznie wczoraj malała i jeszcze przed końcem dnia czas oczekiwania dla najpopularniejszych kolorów (gwiezdna szarość, błękitny, srebrny) wynosił 12-14 tygodni, co oznacza, że jeśli zamówicie słuchawki teraz, dostaniecie je dopiero w okolicach końca marca lub nawet w kwietniu.
W przypadku dwóch pozostałych kolorów (zielony, różowy) czas dostawy wynosi w tej chwili “tylko” miesiąc – jeśli zamówicie teraz, słuchawki otrzymacie w pierwszym lub drugim tygodniu stycznia. Ale dotyczy to polskiego sklepu Apple – w wielu innych krajach (m.in. w Stanach Zjednoczonych) czas oczekiwania wynosi 12-14 tygodni bez względu na kolor.
(Aktualizacja: okazuje się, że jeśli wybierzemy opcję dodania graweru do słuchawek, czas oczekiwania jest krótszy – np. w przypadku koloru czarnego wynosi on około 8 tygodni).
Trzeba też dodać, że w niektórych krajach (np. we Francji czy Hiszpanii) dostępność jest lepsza niż w Polsce i czas oczekiwania AirPods Max w najpopularniejszych kolorach jest krótszy niż w naszym kraju.
Oczywiście nie wiemy, jak dużą partię udało się Apple wrzucić na rynek, słyszeliśmy, że firma miała kłopoty z produkcją AirPods Max, ale fakt, że większość egzemplarzy na całym świecie wyprzedała się w kilka/kilkanaście godzin każe podejrzewać, że słuchawki sprzedają się bardzo dobrze.
Choć pojawiły się głosy o zbyt wysokiej cenie AirPods Max (jak w przypadku każdego nowego produktu Apple…), musimy zdawać sobie sprawę, że jest cenowo jest to zaledwie średnia pólka. W każdym sklepie audio znajdziemy słuchawki kosztujące znacznie więcej niż te od Apple, nawet kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy. Oczywiście AirPods Max nie są słuchawkami audiofilskimi, ale jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że pierwsze fachowe recenzje wskażą, że nie odstają jakością dźwięku od słuchawek innych firm kosztujących tyle samo, albo nawet znacznie więcej. Miejmy na uwadze, jak dobrze oceniany jest dźwięk wydobywający się z HomePoda czy HomePoda mini.