Zaprezentowane w poniedziałek nowe MacBooki Pro są wyposażone w potężne autorskie układy Apple M1 Pro i Max z nawet 32 rdzeniami procesora graficznego GPU. Tym samym, pod względem mocy i wydajności graficznej w tyle zostały nie tylko prawie wszystkie laptopy i komputery stacjonarne, ale – jak się okazuje – także konsole, w tym być może nawet PlayStation 5.
Dzięki układom M1 Pro i M1 Max nowe MacBooki Pro 14″ i 16″ dokonały olbrzymiego skoku wydajnościowego i wydaje się, że obecnie są po za zasięgiem konkurencji. I to bardzo.
Chipy M1 Pro i M1 Max to bezpośredni następcy zaprezentowanego w ubiegłym roku pierwszego autorskiego układu Apple dla Maców – procesora M1, który już wtedy charakteryzował się olbrzymią mocą. Teraz Apple postanowiło poddać go potwornej terapii steroidowej.
W zależności od konfiguracji, tegoroczne MacBooki Pro z M1 Pro i M1 Max mogą być wyposażone w:
Podczas konferencji Apple zapowiedziało, że ich układy w nowych MacBookach pod względem graficznym są w stanie konkurować z najmocniejszymi kartami graficznymi w laptopach i komputerach stacjonarnych.
Jak obliczyli fachowcy z Notebookcheck, najmocniejszy układ Apple M1 Max z 32 rdzeniami graficznymi może być nieco mocniejszy niż ten w Playstation 5 i nieco słabszy od GPU w Xbox Series X.
Dla osób mniej obeznanych w temacie kart graficzny, krótko wyjaśnię, że ich moc podaje się często we flopach (ang. FLOPS) a dokładniej w teraflopach (TFLOPS).
Jest to jednostka wyrażająca, ile operacji zmiennoprzecinkowych jest w stanie przetworzyć układ graficzny w ciągu jednej sekundy.
Na podstawie danych przekazanych przez Apple, specjaliści z Notebookcheck oszacowali moce układów graficznych procesorów Apple M1 Pro i M1 Max:
Dla porównania, poniżej moc kilku wybranych konsol, które z założenia służą do gier, więc muszą mieć niezwykle wydajne układy graficzne:
Jako ciekawostkę dodam wyniki dwóch najbardziej popularnych konsol z początków XXI wieku:
Jak widzimy, wydajność układów graficznych w ostatnich latach poszybowała mocno w w górę, a moc najnowszych chipów Apple M1 Pro i M1 Max to prawdziwy kosmos, szczególnie, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że układy te są na tyle małe, że mieszczą się w MacBookach.
Biorąc pod uwagę, że nowe MacBooki Pro 14″ i 16″ są też wyposażone w kapitalne ekrany mini-LED Pro Motion 120 Hz i świetne głośniki, czyżby nastały czasy, w których MacBooki Pro staną się też idealnymi laptopami do gier?