Apple od lat stara się mieć jak największą kontrolę nad poszczególnymi komponentami swoich urządzeń. Tworzy już własne procesory dla wszystkich swoich sprzętów, pracuje nad modem 5G, który ma zadebiutować w najbliższych latach.
Zapewnia to nie tylko niezależność, ale też jeszcze wiekszą jakość – czipy z serii “A” dla iPhone’a, czy z serii “M” dla Maca nie mają konkurencji na rynku. Okazuje się, że Cupertino planuje też przejęcie pełnej kontroli nad ekranami swoich produktów – pracuje już nad zaawansowanym wyświetlaczem micro-LED, który najpierw trafi do Apple Watcha, następnie do iPhone’a, a potem do pozostałych urządzeń.
Według Marka Gurmana z Bloomberga, wyświetlacze w nowej technologii micro-LED mają zostać zastosowane w “topowych” modelach Apple Watcha w drugiej połowie 2024 r.
W porównaniu do stosowanych obecnie w Apple Watchu ekranów OLED mają oferować jaśniejsze, bardziej żywe kolory i lepszej jakości, bardziej czytelny obraz przy patrzeniu z dużego kąta.
Osoba, która widziała już nowy wyświetlacz opisuje, że obraz na nim wygląda, jakby był namalowany na szkle.
Następnie ekrany micro-LED mają trafić do iPhone’ów i innych produktów (w pierwszej kolejności do pozostałych urządzeń mobilnych). Trudno przewidzieć, czy w taki wyświetlacz zostanie wyposażony już iPhone 17 w 2025 r. czy dopiero późniejsze modele.
W ten sposób Apple uniezależni się od największych obecnie producentów wyświetlaczy dla swoich sprzętów, jak Samsung czy LG. Kilka lat tamu oceniano, że Samsung zarabia więcej na sprzedaży ekranów OLED do iPhone’ów, niż na własnych flagowych smartfonach z serii “S”. Samodzielne tworzenie wyświetlaczy dla iPhone’a przyniosłoby też Apple spore oszczędności.
Oczywiście, jak np. w przypadku procesorów, sama produkcja ekranów zostanie zlecona zewnętrznej firmie, ale Apple zaprojektuje je od początku do końca i opracuje cały proces produkcji.
Micro-LED to jedna z najbardziej zaawansowanych technologii wytwarzania ekranów. Piksele nie są tu podświetlane – stosuje się emisyjne diody nieorganiczne o długim czasie działania, które są znacznie mniejsze niż w ekranie OLED i są w stanie świecić znacznie mocniej (5000 nitów vs. 1000 nitów w przypadku ekranów OLED).
Oprócz znacznie większej jasności (nawet 30 razy większej niż OLED), wyświetlacze micro-LED oferują bardzo wysoki kontrast, większe nasycenie i wiekszą gamę kolorów, niskie zużycie energii, szybki czas reakcji i długą żywotność.