Od dawna wiemy, że Apple planuje powiększenie wyświetlaczy w swoich smartfonach – w tym roku ma wzrosnąć przekątna ekranu iPhone’a 16 Pro i 16 Pro Max, a w przyszłym również dwóch tańszych modeli – iPhone’a 17 i 17 Plus. Okazuje się, że tegoroczne modele będą się dodatkowo charakteryzować jeszcze cieńszymi ramkami, dzięki czemu wyświetlacz ma robić “spektakularne wrażenie”.
Już niemal rok temu dobrze poinformowany Ross Young, ekspert globalnego rynku wyświetlaczy, podawał, że iPhone 16 Pro i 16 Pro Max będą miały większe wyświetlacze od obecnych modeli o 0,2 cala:
Później potwierdził to wiarygodny leaker @yeux1122 (który w przeszłości podawał wiele sprawdzonych informacji nas temat nowych produktów Apple). Z jego informacji wynikało, że dokładne wymiary będą wynosić:
Dzisiaj południowokoreański SisaJournal donosi, że przy produkcji iPhone’a 16 Apple wykorzysta nową technologię Border Reduction Structure (BRS), żeby jeszcze bardziej zredukować grubość ramki wokół wyświetlacza.
Technologia BRS osiąga to poprzez zwinięcie wewnętrznego okablowania miedzianego w bardziej kompaktowy pakiet.
Według informatorów serwisu, większe ekrany z nowymi, cieńszymi ramkami mają wyglądać “spektakularnie”.
Co ciekawe, cieńsze ramki stworzone w technologii BRS mają zostać zastosowane we wszystkich czterech modelach iPhone’a 16, nie tylko w wersjach “pro”.
W ubiegłym roku Apple zredukowało grubość ramek w iPhonie 15 Pro i 15 Pro Max aż o 30% w stosunku do poprzedników.
Zobacz też: Czy iPhone 16 i 16 Plus będą miały wyświetlacz 120 Hz?
Premiera czterech modeli iPhone’a 16 spodziewa jest we wrześniu 2024 r.
Wszystko, co do tej pory wiemy o tych telefonach znajdziecie tutaj.