Jak dobrze wiemy, polska cena iPhone’ów (i innych sprzętów Apple) jest ściśle uzależniona od siły polskiej złotówki w stosunku do amerykańskiego dolara. Tuż przed premierą iPhone’a 16 (a także Apple Watch Series 10, Ultra 3 i SE 2) sytuacja pod tym względem wygląda naprawdę obiecująco – dolar w stosunku do złotego jest najsłabszy od września 2021 r., czyli od blisko trzech lat. Dzięki temu cena iPhone’a 16 w Polsce może być naprawdę niska.
Zależność polskich cen produktów Apple od kursu dolara najmocniej odczuliśmy w 2022 r., po premierze iPhone’ów 14 – wszystkie modele były znacznie droższe od poprzedników z serii 13 właśnie ze względu na wyjątkowo słabego złotego względem waluty amerykańskiej – za jednego dolara trzeba było wtedy zapłacić prawie 5 zł.
Ceny poszczególnych modeli iPhone’a 14 poszybowały przez to mocno w górę:
Rok poźniej na początku września dolar był już znacznie tańszy (około 4,15 zł), dlatego ceny iPhone’ów 15 były adekwatnie niższe od cen poprzedników.
Czy w tym roku będzie jeszcze taniej? Wszytko wskazuje na to, że tak.
Kurs dolara względem złotego wrócił do poziomów z września 2021 r. (~4,85 zł), kiedy premierę miał iPhone 13. Dodatkowo prognozowane jest dalsze umacnianie się złotówki w najbliższych miesiącach.
Jest więc całkiem prawdopodobne, że tegoroczne ceny iPhone’a 16 będą zbliżone do cen iPhone’ów z serii 13.
Wyglądałoby to tak:
Oczywiście takie ceny otrzymalibyśmy przy założeniu, że Apple nie podniesie w tym roku cen iPhone’a w Stanach Zjednoczonych. Na to się jednak nie zapowiada – iPhone’y 16, choć oczywiście znajdziemy w nich wiele ciekawych nowości, nie będą radykalną zmianą w stosunku do poprzedników. Przy nieco słabszym popycie na większości rynków, firma z pewnością będzie się starała utrzymać ceny swojego smartfona na dotychczasowym poziomie.
Zapowiedź tego, że ceny iPhone’ów 16 mogą być wyraźnie niższe niż iPhone’ów 15 zobaczyliśmy w maju, kiedy to po konferencji “Let loose” Apple wprowadziło do sprzedaży nowe iPady Pro z M4 i Air z M2 – ich polskie ceny w porównaniu do cen w USA były zdecydowanie niższe niż ceny produktów wprowadzanych na rynek jesienią poprzedniego roku.
Nowy iPad Pro 11″ (OLED, M4) w podstawowej wersji kosztuje w Stanach Zjednoczonych 999 dol., a w Polsce 5299 zł. Tymczasem iPhone 15 Pro (128 GB), kosztujący w USA również 999 dol., w Polsce ma oficjalną cenę 5999 zł.
Podobnie ma się sprawa z innymi modelami:
W maju Apple obniżyło też polskie ceny iPada mini 6 i iPada 10. generacji (szczegóły tutaj) i wielu akcesoriów, dostosowując je do ówczesnego kursu dolara względem złotówki.
Teraz dolar jest jeszcze tańszy niż w maju, więc polskie ceny wszystkich produktów Apple, które trafią do sprzedaży jesienią mogą być naprawdę atrakcyjne.
A pamiętajmy, że już we wrześniu, oprócz czterech modeli iPhone’a 16, firma z Cupertino ma wprowadzić na rynek również trzy nowe modele Apple Watcha:
Potem zobaczymy jeszcze najprawdopodobniej AirPods 4, nowe iPady i z pewnością nowe Maki z M4, w tym najmniejszego Maca w historii Apple.