Już wczoraj do naszej redakcji dojechały nowe sprzęty od Apple – iPhone 16 i 16 Pro, AirPods 4 z ANC i Apple Watch Ultra 2 w kolorze czarnym. Spędziłem już trochę czasu z nowymi iPhone’ami, więc czas na podzielenie się z Wami moimi pierwszymi wrażeniami.
iPhone 16 i 16 Pro – pierwsze wrażenia
- Moje pierwsze wrażenie jest dokładnie takie same, jak w ubiegłym roku – dwa podstawowe modele, czyli iPhone 16 i 16 Plus są po prostu piękne, znacznie ładniejsze niż wersje “pro” (widziałem wszystkie modele we wszystkich kolorach leżące obok siebie, więc mam dobre porównanie). Nowe kolory – ultramaryna, berylowa zieleń i różowy są naprawdę świetne, a malowanie (barwione szkło) i wykończenie tych telefonów to oczywiście światowy top.
- Nowy kolor “pro” – tytan pustynny, też robi bardzo dobre wrażenie. Natomiast brak tu efektu “wow”, bo to odcień dość podobny do znanego ze starszych modeli koloru złotego (choć trochę bladszy).
- Od razu zwraca uwagę również duża różnica w wadze – iPhone 16 jest w końcu niemal 20% lżejszy od iPhone’a 16 Pro. Bardzo odpowiada mi waga zwykłej “szesnastki”, modele “pro” zrobiły się w ostatnich latach bardzo ciężkie, co niewątpliwie wpływa na mniejszy komfort użytkowania (zarówno noszenie w kieszeni, jak i dłuższe trzymania w dłoni). No ale jeśli chcemy mieć duże ekrany, większe kamery czy baterii oraz inne nowinki hardware’owe, to musimy być gotowi/gotowe na takie poświęcenie.
- iPhone 16 jest więc piękny i lekki, a dodatkowo technologicznie tak zaawansowany, że zaspokoi potrzeby 99% z nas. Dla mnie telefon prawie idealny. Powtórzę to, co powiedziałem w zeszłym roku – używałbym właśnie wersji podstawowej, gdyby tylko miała niegasnący ekran (AOD), bez którego nie wyobrażam sobie używania smartfonu w tych czasach. Myślicie, że jednym z powodów tego, że Apple nie wprowadza takiego wyświetlacza do podstawowych wersji jest taki, żeby sprzedawać więcej droższych modeli “pro”?
- Rozmiar iPhone’a 16 Pro – jak wiemy, mniejszy z modeli “pro” ma teraz ekran większy o 0,2 cala (6,1″ vs. 6,3″). Apple udało się zwiększyć rozmiar wyświetlacza bez znacznego powiększenia obudowy telefonu – jest niemal niezauważalnie większa od poprzednich modeli Pro 6,1″ , między innymi dzięki dalszemu zwężeniu ramek wokół ekranu. To dobry ruch ze strony Apple – mamy większy wyświetlacz, przy niezauważalnym powiększeniu całego telefonu.
iPhone 16 (6,1″) vs. iPhone 16 Pro (6,3″)
- W tym roku wybrałem do testów mniejszy model “pro”, bo trafiła do niego kamera o konstrukcji tetrapryzmatycznej z 5-krotnym zoomem optycznym. Często używałem jej przez ostatni rok w iPhonie 15 Pro Max (świetna sprawa!) i cieszę się, że w końcu trafiła do mniejszego “pro”, który bardziej odpowiada mi rozmiarem. Tym bardziej, że Max kolejny ras urósł (6,7″ > 6,9″).
- Nowy przycisk “Sterowanie aparatem” (Camera Control) – to w rzeczywistości panel dotykowy reagujący na wiele gestów, jak przesuwanie po nim palcem, przyciśnięcie, dłuższe przytrzymanie, podwójne kliknięcie itd. Obsługuje mnóstwo funkcji, jak dostosowanie zoomu, ekspozycji, głębi ostrości, szybkie wykonanie zdjęcia i wideo itd. Na pewno trzeba poświecić więcej niż 5 min na naukę obsługi, ale powoli mi się to udaje i jest to bardzo wygodna opcja (wygodniejsza niż klikanie po ekranie w celu zmiany ustawień). Brawo dla Apple, że dodało go od razu do wszystkich czterech modeli.
- W tym roku do podstawowych wersji trafił też przydatny Przycisk czynności (Action Button). Przypominam, bo nie wszyscy o tym wiedzą, że może wykonywać on inne akcje w zależności od tego, czy telefon trzymamy w pozycji horyzontalnej czy wertykalnej.
- Style fotograficzne – bardzo ciekawa nowość we wszystkich czterech modelach iPhone’a 16. Zastępują filtry, które przez wiele lat dostępne były w aplikacji Zdjęcia. Style fotograficzne pozwalają na znacznie bardziej zaawansowaną obróbkę niż filtry i – co najważniejsze – style możemy dostosowywać jeszcze w podglądzie zdjęcia, przed jego wykonaniem, a nie tylko w postedycji, jak w przypadku filtrów. Apple robi świetną robotę zarówno jeśli chodzi o wznoszeniu kamery na coraz wyższy poziom (ultraszerokokątny obiektyw w końcu 48 MP w modelach “pro”), jak i możliwości obróbki zdjeć/wideo.
- Świetna nowość, to także szybsze ładowanie bezprzewodowe MagSafe we wszystkich modelach “szesnastki” – z maksymalną mocą 25 W (a więc niewiele wolniej, niż po kablu możemy ładować iPhone’a 15 Pro/Max). Bardzo mi tego brakowało, bo często używam stojącej na biurku obok komputera magnetycznej ładowarki MagSafe (uwaga – obecnie ładowanie 25 W wspiera tylko nowa wersja ładowarki MagSafe od Apple). Na razie nie testowałem z zegarkiem w ręce, ale i bez tego widać, że ładowanie bezprzewodowe iPhone’ów 16 jest znacznie szybsze niż poprzednich modeli.
Będę dalej testował zarówno iPhone’a 16, jak i 16 Pro. Jeśli macie pytania – zadawajcie je poniżej w komentarzach lub na Facebooku czy X.
Dzisiaj ruszyła regularna sprzedaż wszystkich nowych iPhone’ów. Listę najbardziej zaufanych sprzedawców z bezpośrednimi linkami do wszystkich modeli znajdziecie tutaj.
Testujemy też AirPods 4 z ANC – za jakiś czas będziemy mieli dla Was recenzję.
O Apple Watch Ultra 2 w nowym kolorze czarnym trudno napisać więcej niż to, że jest naprawdę ładny – na ten kolor Watcha w wersji Ultra czekałem od ponad roku. Na pewno sprawdzę (bo pytaliście), jak odporny jest na zadrapania.