W ostatnich czterech latach Apple organizowało jesienne eventy aż trzykrotnie . Nie jest więc zaskoczeniem, że duża część obserwatorów liczy na podobne wydarzenie także w tym roku. Zgodnie z przeciekami, faktycznie także i w 2024 możemy oczekiwać jeszcze jednego eventu, na którym spodziewamy się zobaczyć uaktualnione modele Maków i iPadów.
Wspomniane jesienne konferencje Apple w ostatnich latach odbywały się zawsze w październiku/llistopadzie i dotyczyły komputerów Mac oraz iPadów. Ostatnie takie wydarzenie odbyło się 30 października 2023, gdzie zaprezentowane zostały MacBooki Pro z linii M3.
Choć zapowiadany październikowy event wciąż nie został oficjalnie potwierdzony przez firmę z Cupertino, pierwsze pogłoski na jego temat pojawiały się już jakiś czas temu. Jeszcze na początku września Mark Gurman z Bloomerga pisał, że trwają prace nad nowymi iPadami, w tym nowym iPadem mini. Stwierdził on wtedy, że urządzenia planowo mają zostać zaprezentowane w październiku, wraz z Makami opartymi na procesorach M4.
Jesienne wydarzenie Apple jak zwykle głównie skupione będzie na Makach. Tak jak rok temu oglądaliśmy premierę komputerów z procesorami M3 Pro/Max, tak w tym roku powinniśmy być świadkami prezentacji kolejnej generacji, bazującej na analogicznych procesorach z linii M4. I podobnie jak wtedy, teraz również zmiany obejmować mają jedynie odświeżenie czipów, bez jakichkolwiek zmian konstrukcyjnych i stylistycznych.
Wyświetlacz OLED i smuklejszy design planowane są nie wcześniej niż w 2026 roku. Poprzednia konstrukcja MacBooków Pro uaktualniana była 5 lat (2016-2021), więc w tym przypadku okres 2021-2026 brzmi prawdopodobnie.
Według dobrze poinformowanego Gurmana, również w przypadku iMaca nie powinniśmy oczekiwać jakichkolwiek zmian w designie, a odświeżenie obejmie jedynie procesory (oczywiście będą to także czipy z linii M4). Jak słusznie zauważyło MacRumors, wciąż czekamy na zmianę portu z Lightning na USB-C w akcesoriach do Maka – są to klawiatury Magic Keyboard, myszka Magic Mouse i gładzik Magic Trackpad.
Oczywiście maki mini bez większego zaskoczenia także uaktualnione mają być o procesory M4/M4 Pro. Co jednak ciekawe, akurat w przypadku tego urządzenia bardzo możliwy jest redesign. Nowy projekt wymiarami zbliżony ma być do aktualnej generacji Apple TV, co oznaczałoby znaczne pomniejszenie gabarytów. Mini stracić ma porty USB-A, a wyposażony ma zostać jedynie w pięć portów USB-C. Jeśli wszystko się potwierdzi, będzie to pierwszy duży redesign maca mini aż od 2010 roku.
Aktualna, szósta generacja iPada mini ma już 3 lata i cierpliwie czeka na swojego następcę. Nie jest tajemnicą, że akurat ten model uaktualniany jest przez Apple dość niechętnie, ale ma również grono swoich stałych nabywców i fanów. Siódma generacja wprowadzać ma przede wszystkim szybszy czip, ulepszone aparaty, zaktualizowaną łączność Wi-Fi i bluetooth oraz nowe kolory. Według wielokrotnie cytowanego analityka Ming-Chi Kuo, produkcja miała rozpocząć się w drugiej połowie 2024 roku, więc możliwe, że faktycznie znajdujemy się w przysłowiowy przeddzień prezentacji kolejnej wersji.
Cytowany wcześniej Gurman pisał też, że niedługo powinny zostać zaprezentowane inne, tańsze modele iPadów. I choć niepewną jest kwestia zastosowania tu liczby mnogiej, oczekuje się, że wśród znajdzie się iPad 11. Jak twierdzi jednak MacRumors, dostawy wyświetlaczy do iPada 11 mają rozpocząć się dopiero w październiku, więc jego sprzedaż może rozpocząć się później. Ewentualnie może być także zaprezentowany “po cichu”, czyli jedynie w formie komunikatu prasowego.