W czwartek, znany z trafionych predykcji wizualnych Sonny Dickson podzielił się zdjęciami, które przedstawiać mają następną generację tańszego wariantu iPhone’a. Zgodnie z poprzednimi przeciekami może być to więc SE4 lub nowy model nazwany 16E.
Fotografie, które Dickson opublikował na Twitterze (obecnie X) pokazują wykończenie, kolory i część szczegółów technicznych.
Aktualna generacja iPhone’a SE dostępna jest (choć co ciekawe nie w Polsce) w trzech wariantach kolorystycznych – jasnym (Starlight), ciemnym (Midnight) i czerwonym (Product Red).
Według zdjęć udostępnionych przez Dicksona domniemuje się, że Apple może zrezygnować z wersji (PRODUCT)RED, a następny SE posiadać będzie tylko dwie, monochromatyczne warianty kolorystyczne.
Obudowa kolejnego SE stworzona ma być z aluminium połączonym ze szkłem. Z jednej strony nie jest to więc zaskakujący wybór, jednak patrząc na zdjęcia ciężko nie dostrzec podobieństwa do wersji Pro, szczególnie jeśli chodzi o wykończenie ciemnego wariantu.
Bok makiety ukazuje klasyczny przełącznik trybu cichego, więc domniemywać można, że cała konstrukcja bazować może na zmodyfikowanym iPhonie 13/14.
Podobnie jak miało to miejsce w poprzednich generacjach, kolejny SE wyposażony będzie w jeden aparat z tyłu, jednak ma być on znacznie większy niż wcześniej. Na wzór ubiegłych lat, SE uzyska zapewne optykę głównego aparatu najnowszego iPhone’a (ta sama taktyka dotyczy procesorów w SE).
Na wzór poprzednich generacji, premiera iPhone’a SE planowana jest na wiosnę – ma być to już marzec tego roku.
Wcześniej pojawiały się już plotki, że kolejny SE może nazywać się inaczej, a Apple zrobi z niego osobny model nazwany 16E, który w linii plasowałby się wyżej niż dotychczasowy SE. To mogłoby wyjaśniać zastosowanie obudowy o bardziej ‘premium’ wyglądzie. Więcej o 16E przeczytasz tutaj.