Aktualizacja: najnowszy render na dole artykułu.
***
W sieci pojawiło się wideo, w którym znany leaker Jon Prosser z kanału Front Page Tech pokazuje rendery mające przedstawiać mocno odmienionego iPhone’a 17 Pro. Ale czy tak rzeczywiście będzie wyglądał tegoroczny flagowiec Apple?
Pod koniec ubiegłego roku pojawił się bardzo ciekawy przeciek z niezwykle wiarygodnego źródła – The Information podawał, że jedną z najwiekszych zmian w iPhonie 17 Pro i 17 Pro Max ma być przejście na aluminiową obudowę. Do tej pory modele “pro” posiadały obudowę wykonaną ze stali nierdzewnej (do wersji 14 Pro/14 Pro Max), a potem z tytanu (iPhone’y 15 i 16 Pro/Max).
Taki ruch miał być podyktowany chęcią obniżenia wagi iPhone’ów w wersji “pro”, które w ostatnich latach stały się dość ciężkimi urządzeniami (choć modele wykonane z tytanu i tak są wyraźnie lżejsze od poprzedników ze stali nierdzewnej).
Ale Apple chce iść dalej i odmienić nie tylko boczną ramę, ale też tył nowych iPhone’ów – modele 17 Pro i 17 Pro Max mają mieć częściowo aluminiowe, częściowo szklane “plecki”.
Górna połowa tylnej obudowy ma być „prostokątną wypukłością kamery wykonaną z aluminium, a nie tradycyjnego szkła 3D”, podczas gdy dolna połowa będzie nadal wykonana ze szkła, aby wspierać bezprzewodowe ładowanie.
Od pojawienia się tych informacji w sieci zaroiło się od renderów i wizualizacji pokazujących, jak mogłyby wyglądać “plecki” nowych iPhone’ów w wersji “pro”. Coraz częściej mówiło się, że Apple może zdecydować na poziome ułożenie obiektywów tylnej kamery, co sprawiłoby, że nowe iPhone’y częściowo upodobniłyby się do Google Pixel.
O wyglądzie iPhone’a 17 Pro ponownie zrobiło się głośno wczoraj, kiedy leaker Jon Prosser zaprezentował rendery nowego flagowca, powstałe – jak twierdzi – na podstawie zdjęć stworzonego przez Apple prototypu, które otrzymał z “wiarygodnego źródła”.
Zdjęcia mają pokazywać, że układ trzech obiektywów tylnej kamery nie zmienił się, jednak “wyspa” aparatu została “rozciągnięta” na całą szerokość obudowy. Flesz, mikrofon i kamera LiDAR mają być umieszczone nie obok obiektywów, jak obecnie, ale po przeciwnej stronie tylnego panelu.
Wygląda to tak:
***
Taki wygląd mniej więcej odpowiada dizajnowi, o którym kilka miesięcy temu donosił The Information, jednak jest jeden problem – Mark Gurman z Bloomberga uważa, że rendery Jona Prossera mogły powstać na podstawie fejkowych schematów CAD, które pojawiły się w sieci pod koniec stycznia.
W tym momencie trudno więc rozstrzygnąć, jak dokładnie będzie wyglądła kamera i cała tylna obudowa iPhone’a 17 Pro i 17 Pro Max, ale niemal pewne jest, że doczekamy się (w końcu!) poważniejszych zmian.
Premiera czterech modeli iPhone’a 17 spodziewana jest jesienią tego roku.
Wszystko, co do tej pory wiemy o nowych flagowcach znajdziecie tutaj.
A tutaj całe wideo Prossera:
Aktualizacja: na podstawie dostępnych informacji o iPhonie 17 Pro ciekawy randek stworzył projektant “Asher“: