Jedną z szeroko komentowanych zmian w iOS 10 była rzekoma możliwość kasowania większości aplikacji systemowych. Apple miało pozwolić na coś, czego nie umożliwiało przez 9 lat, czyli od momentu debiutu pierwszego iPhone’a. Okazuje się jednak, że preinstalowanych aplikacji tak naprawdę nie da się usunąć z telefonu – możemy je co najwyżej ukryć i dezaktywować.
Szczegóły działania nowej funkcji zdradził Craig Federighi w czasie rozmowy z Johnem Gruberem, autorem podcastu The Talk Show with John Gruber. Mimo, że podczas próby usunięcia domyślnie zainstalowanych aplikacji system ostrzeże nas, że “Usunięcie programu z ekranu początkowego spowoduje także usunięcie jego danych”, w rzeczywistości skasowanie aplikacji nie spowoduje usunięcia z telefonu żadnych danych tej aplikacji, bo – jak wyjaśnił Federighi – są one częścią iOS.
“Skasowanie” programu to tak naprawdę jedynie ukrycie go – usunięcie jego ikony z ekranu początkowego – oraz jego dezaktywacja, czyli wyłączenie możliwości korzystania z jego funkcji w całym systemie (np. usunięcie aplikacji Mail uniemożliwi szybkie wysyłanie maili za jej pomocą z poziomu innych programów). Ponowne “ściągnięcie aplikacji” z App Store to z kolei jedynie przywrócenie ikony i reaktywacja programu – umożliwienie ponownego korzystania z wszystkich jego zasobów.
Pełna lista aplikacji, które możemy ukryć/dezaktywować:
(Aplikację Kontakty można usunąć jedynie z iPhone’a.)
Zobacz galerię screenów z iOS 10.
Pobierz nowe tapety z iOS 10 i macOS Sierra.
Więcej z WWDC 2016:
Podłącz się do nas na Twitterze, Facebooku lub Google+ żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.
Źródło: Cult of Mac