th

Facebook rozważa stworzenie płatnej wersji bez reklam. Zapłacisz? (ankieta)

Bloomberg pisze dzisiaj, że według ich informatorów Facebook zastanawia się nad wprowadzeniem płatnej wersji serwisu pozbawionej reklam. Trwa nad tym nie tylko wewnętrzna debata – przeprowadzono również badania rynku, które miały odpowiedzieć na pytanie, czy dotychczasowi użytkownicy byliby skłonni zapłacić za taką wersję i czy taka opcja mogłaby przyciągnąć nowe osoby.

Wersja Facebook bez reklam miałaby być nie tylko przyjemniejsza w użytkowaniu (brak pojawiających się nieustannie w wielu miejscach treści reklamowych), ale też (przede wszystkim?) zapewniać użytkownikom większą ochronę prywatności – Facebook zarabia na sprzedaży naszych danych reklamodawcom, więc jeśli miałby nie zbierać informacji o nas, sami musielibyśmy pokryć koszty korzystania z serwisu.

Problem jest jednak taki – czy użytkownicy uwierzą i zaufają Facebookowi, że nie będzie gromadził danych o nich nawet w płatnej wersji? Po ostatnim skandalu z przekazaniem wrażliwych danych użytkowników do Cambridge Analityca, reputacja firmy jest mocno nadszarpnięta. Zresztą Facebook nigdy nie cieszył się zaufaniem w tym względzie, a już na pewno nie opinią firmy chroniącej prywatność swoich użytkowników. Wręcz przeciwnie, jego model biznesowy, tak samo jak np. Google, polega na zbieraniu i sprzedaży danych osób korzystających z serwisu.

Informatorzy Bloomberga nie podają żadnych informacji na temat ewentualnej ceny wersji Facebooka bez reklam. Z wyliczeń TechCrunch wynika, że taka subskrypcja musiałby kosztować 11-14 dol. miesięcznie (około 40-50 zł).

Gdyby powstała taka wersja, zapłacilibyście? Jeśli tak, to ile?

Ładuj swojego Maca i iPhone’a jednocześnie i szybko z Innergie PowerJoy 30C.

Podłącz się do nas na Twitterze lub Facebooku żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.

Źródło: Bloomberg

Facebook rozważa stworzenie płatnej wersji bez reklam. Zapłacisz? (ankieta) was last modified: maj 4th, 2018 by Tomek Czech
Disqus Comments Loading...
SHARE
Opublikowane przez
Tomek Czech