To jeden z najpoważniejszych błędów zabezpieczeń w historii Apple, prawdopodobnie najpoważniejszy związany z (tak ważną dla firmy z Cupertino…) ochroną prywatności – okazało się, że luka w zabezpieczeniach grupowego FaceTime pozwalała podsłuchiwać i podglądać osoby, do których dzwoniliśmy, zanim odebrały połączenie lub nawet jeśli je odrzuciły! „Pozwalała”, bo Apple dzisiaj wyłączyło grupowy FaceTime na całym świecie.
Jak to wyglądało w praktyce? Jeśli podczas próby połączenia z drugim użytkownikiem wybraliśmy opcję „dodaj osobę do rozmowy” i dwukrotnie dodaliśmy nasz własny numer, mogliśmy słyszeć dźwięk z mikrofonu osoby, do której dzwoniliśmy, nawet jeśli nie odebrała ona połączenia.
Podobnie sprawa wyglądała z połączeniami FaceTime wideo – kamera aktywowała się w momencie, gdy osoba, do której dzwoniliśmy odrzuciła nasze połączenie przyciskiem Włącz/Wyłącz.
Nie wiadomo, kiedy do iOS wdarł się ten błąd. Jeden z użytkowników Apple twierdzi, że odkrył go i zgłosił firmie z Cupertino 20 stycznia, czyli dziewięć dni temu.
Dzisiaj rano, po tym, gdy informację o luce w zabezpieczeniach zaczęły podawać największe media, Apple całkowicie wyłączyło grupowy FaceTime.
Apple oficjalnie oświadczyło, że zidentyfikowało błąd i obiecało go naprawić przez udostępnienie aktualizacji oprogramowania, która ma się pojawić do końca tygodnia.