Wiemy, że przez 12 lat od premiery pierwszego iPhone’a ceny nowych modeli znacznie wzrosły. Od 399 dol. za iPhone’a 2G w 2007 r. do 999 dol. za iPhone’a XS w 2018 r. Pierwszy model dostępny w Polsce – iPhone 3G, kosztował w ofercie bez abonamentu w Orange 1799 zł, natomiast za najtańszego nowego iPhone’a (XR) w 2018 r. trzeba było zapłacić 3729 zł, a najtańszego flagowca (XS) 4979 zł.
Ale jak bardzo ceny zmieniła się stosunku do realnej siły nabywczej mieszkańców krajów, w których iPhone jest dostępny? Okazuje się, że najbardziej podrożał w Wielkiej Brytanii, a najmniej w Irlandii. W Polsce też relatywnie podrożał tylko minimalnie.
Sprawę zbadali specjaliści firmy Self Lender, którzy stworzyli właśnie iPhone Price Index. Zbadali oni wzrost ceny nowego iPhone’a na przestrzeni lat w kilkudziesięciu krajach świata w stosunku do wzrostu PKB per capita (produkt krajowy brutto na mieszkańca). Czyli określili zmianę ceny smartfona z Cupertino w stosunku do realnej siły nabywczej mieszkańców danego kraju.
Okazuje się, że globalnie przez te 12 lat iPhone „realnie” podrożał o 70%.
Najmniej w Irlandii (wzrost ceny o 2%), na Filipinach (4%) i właśnie w Polsce (10%).
Największy wzrost nastąpił w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (122%), Brazylii (127%) i Wielkiej Brytanii (133%).
Jeśli chodzi o Polskę, twórcy iPhone Price Index wzięli pod uwagę zmianę ceny od 2009 r., czyli od momentu pojawianie się iPhone’a 3GS, który bez abonamentu kosztował 2899 zł. W tym czasie PKB per capita w Polsce wzrosło z 18310 dol. do 32356 dol.
Więcej szczegółów o „realnej” zmianie cen iPhone’a na przestrzeni lat, metodologii stosowanej przez Self Lender oraz interaktywną mapę znajdziecie na oficjalnej stronie iPhone Price Index.