Spowodowany pandemią olbrzymi wzrost liczby osób pracujących zdalnie, a także korzystających ze zdalnej edukacji już w tamtym roku przełozył się na wzrosty sprzedaży komputerów stacjonarnych, laptopów oraz tabletów. Przez cały poprzedni rok Apple notowało świetnie wyniki sprzedaży w tych kategoriach. Jednak wydaje się, że w pierwszym kwartale tego roku pobiło wszelkie rekordy.
Jak wynika z najnowszego raportu IDC, w pierwszym kwartale 2021 r. Apple sprzedało 6,7 miliona Maców, co oznacza wzrost aż o 111% w porównaniu z tym samym okresem poprzedniego roku.
Tym samym firma z Cupertino zwiększyła swój udział w globalnym rynku komputerów osobistych z 5,8% do 8%.
Inni producenci przez ostatnie trzy miesiące również sprzedali znacznie więcej komputerów niż przed rokiem, ale ich wzrosty nie były aż tak spektakularne, jak w przypadku Apple:
Jak zauważają autorzy raportu, w przypadku tych producentów znaczny wzrost rok do roku wynika w głównej mierze stąd, że sprzedaż w pierwszym kwartale ubieglego roku była bardzo niska, więc nie trzeba było wiele, żeby zanotować znaczy wzrost procentowy w tym roku, kiedy koniunktura na globalnym rynku była znacznie lepsza.
Tymczasem Apple przed rokiem zanotowało dobry wynik sprzedaży Maców, więc tegoroczny wzrost aż o 111% jest tym bardziej imponujący. Z pewnością dużą rolą odegrało wprowadzenie pod koniec ubiegłego roku bardzo dobrze ocenianych nowych MacBooków Air i Pro oraz Maca mini z niezwykle szybkiem procesorem M1.
Cały 2021 r. powinien być dla Apple bardzo udany jeśli chodzi o sprzedaż Maców – przed nami premiera pierwszych iMaców z następcą procesora M1 oraz nowych MacBooków Pro 14” i 16” z ekranem MiniLED.