Dobrze poinformowany redaktor Bloomberga – Mark Gurman, zdradził kilka ciekawych informacji na temat zupełnie nowego zegarka Apple w wersji „Extreme”, który ma zadebiutować w tym roku. Większy ekran, większa bateria i wzmocniona obudowa to jego główne cechy. Niestety będzie też znacznie droższy od standardowego modelu.
Według Gurmana, nowy Apple Watch “Extreme Sports” będzie posiadał ekran większy o około 7% od największego obecnie zegarka Apple, czyli Apple Watch Series 7. Przekątna ekranu sięgnie prawie dwóch cali, co najprawdopodobniej przełoży się na długość koperty około 47 mm (Series 7 ma 45 mm). Rozdzielczość wyświetlacza będzie wynosić około 410 x 502 piksele.
Nowy Apple Watch w wersji „Extreme” ma być znacznie bardziej odporny na uderzenia dzięki obudowie z „mocnego metalu” (być może tytanu). Ekran ma być też znacznie bardziej odporny na zarysowania.
Zegarek ma również otrzymać większą, a tym samym pojemniejszą baterię, która pozwoli na dłuższe działanie na jednym ładowaniu, co jest szczególnie ważne, kiedy Apple Watch korzysta z wielu wbudowanych sensorów rejestrując parametry treningu.
Jeżeli chodzi o pozostałe komponenty, to będą one identyczne jak w Apple Watch Series 8, włącznie z procesorem S8, który będzie miał identyczny parametry, jak układy S7 i S6 w dwóch poprzednich generacjach Apple Watchy. Zegarek będzie również wyposażony w czujnik do pomiaru temperatury ciała użytkownika.
Niestety zegarek w wersji „Extreme” nie będzie tani – informatorzy Gurmana podają, że będzie kosztował więcej niż obecny model ze stali nierdzewnej, którego ceny zaczynają się obecnie od 3299 zł.