Przez wiele miesięcy wydawało się, że w iPhonie 14 Pro i 14 Pro Max Apple notch zostanie zastąpiony przez dwa otwory – podłużny i okrągły. Jednak kilka dni temu pojawił się przeciek, który sugerował, że będzie to tylko jedno długie, podłużne wycięcie. Wczoraj sprawa się wyjaśniła – wiemy już dokładnie, jak to będzie wyglądało.
Najpierw MacRumors napisał, że według ich informatora otwory w ekranie będą dwa, jednak software’owo Apple ogra to tak, że przy włączonym ekranie będziemy widzieć jedno długie wycięcie. Po prostu przestrzeń między dwoma otworami zostanie zaczerniona.
Zaraz potem potwierdził to na Twitterze zawsze dobrze poinformowany Mark Gurman z Bloomberga.
Najciekawsze informacje podało jednak później 9to5Mac – według ich informatora, Apple zamierza wykorzystać przestrzeń pomiędzy otworami do wyświetlania wskaźników użycia kamery lub mikrofonu przez aplikacje.
Obecnie, gdy dowolna aplikacja używa mikrofonu (bez używania aparatu), w prawym górnym rogu ekranu pojawia się pomarańczowy wskaźnik. Gdy dowolna aplikacja używa aparatu (w tym gdy używa aparatu oraz mikrofonu), wyświetlany jest wskaźnik w kolorze zielonym.
W iPhonie 14 Pro i 14 Pro Max te wskaźniki będą wyświetlane na środku ekranu, właśnie pomiędzy wycięciami na kamerę FaceTime i system Face ID. Informator 9to5Mac twierdzi, że Apple chce, żeby wyglądało to podobnie do tego, jak jest to na Macu, gdzie zielony wskaźnik świecie się zawsze u góry w środkowej części ekranu, kiedy włączona jest kamera.
Dodatkowo, po tąpnięciu w zieloną lub pomarańczową kropkę na nowym iPhonie wyświetlą się szczegółowe informacje o tym, które aplikacje używają właśnie (lub ostatnio używały) kamery i/lub mikrofonu.
Źródło 9to5Mac podaje jeszcze jedną ciekawą informację – Apple przeprojektowało aplikację Aparat, przenosząc większość przycisków kontrolnych (dotyczących trybu fotografowania czy nagrywania wideo) na górę ekranu. Przedstawia to render przygotowany przez 9to5Mac.
Premiera wszystkich czterech modeli iPhone’a 14 odbędzie się 7 września, podczas konferencji “Far out”. Na ThinkApple będziemy oczywiście relacjonować wszystko na bieżąco.