Obecny rynek smartfonów nasycony jest tak bardzo, że wybór odpowiedniego modelu może okazać się sporym wyzwaniem. Ten poradnik powinien być pomocny, jeśli właśnie teraz zamierzasz kupić iPhone’a, ale nie wiesz, który model wybrać. Poniżej wymieniam wszystkie modele iPhone’a, którymi w mojej opinii najbardziej warto się zainteresować na początku 2024 r.
iPhone – jaki model kupić w 2024?
W poniższym zestawieniu modele wymienione są od najtańszego do najdroższego.
iPhone 11 (2019)
Zestawienie polecanych modeli otwiera iPhone 11, który przez wielu uznawany jest już za legendarny. Swoich fanów zaskarbił sobie głównie świetnym i utrzymującym się w zasadzie od nowości stosunkiem ceny do możliwości.
Chociaż według mnie, na rok 2024 jest to już nieco przestarzałe urządzenie, nadal potrafię uznać wybór tego modelu za budżetową, lecz rozsądną opcję zakupową. Cena nowego iPhone’a 11 w grudniu 2023 r. to około 2000 zł, a najnowsze aktualizacje systemu iOS model ten uzyskiwać będzie prawdopodobnie do połowy 2025 roku.
Przy okazji, jeśli rozpatrywaliście zakup wersji 11 Pro/Pro Max, to w mojej opinii w tym momencie nie są to już urządzenia warte uwagi, biorąc pod uwagę niską dostępność, cenę i możliwości. Jeśli dysponujecie ciut większym budżetem, radzę Wam spojrzeć na iPhone’a 12 z 2020 roku.
iPhone SE 3. gen. (2022)
W zasadzie ten model powinien nazywać się iPhone Classic. To niesamowite, że ponad 5 lat od zaprezentowania pierwszego iPhone’a z Face ID, Apple wciąż produkuje nowe modele z Touch ID. Ale dowodzi to tylko tego, że rynek na te urządzenia wciąż jest.
A istnieje on, ponieważ, podobnie jak poprzednik z 2020 roku – 2. gen., oferuje świetne możliwości jak na kwotę, jaką trzeba na niego wydać – procesor i główny aparat z iPhone’a 13 w smartfonie za około 2200 zł.
Oczywiście iPhone SE wygląda już ekstremalnie przestarzale, ale jest to wybór dla osób, które nie lubią się z Face ID lub chcą mieć jak najnowszy sprzęt za jak najmniejsze pieniądze. Wsparcie systemowe ten iPhone otrzymywać będzie jeszcze długie lata, a moment jego zakończenia szacuję na (sic!) koniec roku 2027.
Model 2. generacji. z 2020 to opcja, której nie polecam, głównie ze względu na kiepską baterię. SE 2 posiadał procesor i aparat przyklejony z iPhone’a 11, a kwota, jaką trzeba wydać za nowy egzemplarz to jakieś 1200 zł, choć ich dostępność jest niska.
iPhone 12 (2020)
iPhone 12 to to mój osobisty faworyt, którego polecam każdemu, kto szuka swojego pierwszego iPhone’a za rozsądne pieniądze.
Szczerze mówiąc, początkowo to od niego chciałem rozpocząć w ogóle to całe zestawienie, jednak pomyślałem, że nie każdy może chcieć wydać od razu ponad 2500 zł na smartfona, więc powyżej znaleźliście dwie tańsze propozycje.
Jednak właśnie za około 2400 możecie zacząć rozglądać się już za wspominanym iPhone’em 12, który w mojej opinii jest wstępem do nowożytnych modeli od Apple. Nowy, bardziej “kwadratowy” język stylistyczny oraz obsługa fantastycznego systemu ładowarek/akcesoriów MagSafe w mojej opinii przemawiają za tym modelem.
Wsparcie systemowe ten iPhone uzyskiwać powinien do połowy 2026 roku, czyli do końca rozwoju iOS 19.
iPhone 13 mini (2021)
Zaskoczeni? Nieoferowany już (niestety!) przez Apple wariant 13 mini to następca prekursora 12 mini, którego na tej liście jednak zabrakło. Jak to zwykle u Apple bywa, pierwsze wersje konkretnych modeli potrafią źle się zestarzeć i niestety, ze względu na kiepską baterię, iPhone 12 mini nie jest przeze mnie już polecany.
Jednak jako, że cała seria iPhone’a 13 odznaczała się niewiarygodnie dobrymi czasami pracy na jednym ładowaniu, także 13 mini na tym zyskał i jest fantastycznym wyborem za 2999 zł.
Wsparcie systemowe szacuję, podobnie jak w przypadku iPhone’a SE 3. gen., na ostatnie iteracje iOS 20, czyli (abstrakcyjny w tym momencie…) koniec lata 2027.
iPhone 15 (2023)
Pewnie zastanawiacie się, gdzie podział się iPhone 14? Otóż według mnie jest to jeden z mniej interesujących modeli, ponieważ jedyną znaczącą różnicą względem wersji 13 jest zwiększona ilość pamięci RAM. I chociaż do wersji Pro jeszcze wrócimy, jeśli myśleliście o wspomnianej “zwykłej” 14, radzę Wam szybko o niej zapomnieć. W zasadzie sami to zrobicie, zauważając liczbę zmian, które pojawiły się w modelu 15.
W mojej opinii skok z iPhone’a 14 na 15 jest zaskakująco duży i porównałbym go do tego z wersji 11 na 12. Notch zastąpiony Dynamiczną Wyspą, USB-C zamiast Lightning, poprawiona konstrukcja całego urządzenia i spore zmiany w aparacie.
iPhone 15 to nie jest wybór budżetowy, ale z pewnością wybór bardzo dobry. Tym bardziej, że można go teraz kupić aż tysiąc złotych taniej niż wynosi jego oryginalna cena!
iPhone 15 to świeżutki sprzęt, więc koniec wsparcia iOS szacuję na połowę 2028 roku lub nawet 2029 roku.
iPhone 14 Pro/14 Pro Max (2022)
(Aktualizacja: w związku z mocnymi spadkami cen iPhone’ów 15 Pro i 15 Pro Max ich zakup opłaca się teraz znacznie bardziej niż modeli 14 Pro i 14 Pro Max – zobacz niżej).
Tak jak obiecałem, wracamy do iPhone’a 14 Pro, ponieważ jest to wciąż świeży i niewiele różniący się od aktualnego flagowca Apple smartfon.
Tak naprawdę, na minus względem 15 Pro można uznać mniej uniwersalny port Lightning oraz większą wagę urządzenia. Jednak z drugiej strony, stalowa konstrukcja powinna być nieco bardziej wytrzymała na upadki od tytanowej z najnowszej generacji.
Jeśli chodzi o ważny dla wielu osób aparat, ja przechodząc z modelu 14 Pro na 15 Pro zauważyłem tylko marginalne różnice. Podejrzewam, że 90% moich zdjęć z obu smartfonów byłoby identycznych.
W przypadku większej wersji 14 Pro Max warto jednak zauważyć, że cechuje się ona trzykrotnym zoomem optycznym, gdzie w przypadku iPhone’a 15 Pro Max jest to już 5x.
Cena najtańszego wariantu 14 Pro to aktualnie 5200 zł, a 14 Pro Max – 5699 zł.
Wsparcie systemowe modele te będą dostawać prawdopodobnie do połowy 2028 roku.
iPhone 15 Pro/15 Pro Max (2023)
Na końcu zestawienia chyba najbardziej oczywista pozycja, czyli iPhone 15 Pro, którego sam mam okazję używać od kilku miesięcy, i którego z czystym sumieniem mogę polecić.
Seria “15 Pro” to wszystko, co najlepsze oferuje obecnie Apple i jest to wybór bezkompromisowy. Znakomita wydajność, najlepszy możliwy aparat, nowa zaokrąglona konstrukcja z tytanu i tak dalej.
Niestety, są to jednocześnie najdroższe dostępne w ofercie Apple smartfony, choć można je już kupić w sporych promocjach: iPhone’a 15 Pro za 4999 zł (1000 zł mniej od oryginalnej ceny), a iPhone’a 15 Pro Max za 5999 zł (1150 zł mniej od pierwotnej ceny!).
Wsparcia systemowego dla tych modeli możemy spodziewać się do okolic połowy 2029 roku.
Podsumowanie
Chociaż wydaje mi się, że całkiem konkretnie przedstawiłem zalety przemawiające za wyborem powyższych modeli, trzeba pamiętać jeszcze o rynku wtórym. Zapewne wielu z Was zdecyduje się na zakup urządzenia używanego i warto mieć wtedy na uwadze, że w takim przypadku dochodzi więcej dodatkowych czynników – jak stan wizualny, kondycja baterii, kwestia gwarancji czy podchodzenie sprzętu.
Rynek używanych iPhone’ów jest dużo bardziej skomplikowany i zadowoleni możecie okazać się nawet z modelu niewymienionego wyżej, jeśli tylko kwota, którą za niego zapłacicie będzie atrakcyjna.
Wiele z opisywanych tu szczegółowo różnic na co dzień nie jest aż tak istotna, więc warto zdroworozsądkowo podejść do tematu zakupu i szukać najbardziej opłacalnych ofert. Absolutnie unikajcie jednak urządzeń starszych niż iPhone XS, ponieważ nie posiadają one już wsparcia systemowego.
W związku z popularnością używanych egzemplarzy, poniżej przedstawiam kilka rad, bazując na moich wcześniejszych doświadczeniach:
- Unikaj urządzeń odnawianych przez podmioty prywatne, inne niż Apple. W takich przypadkach są to urządzenia wcześniej otwierane, których części wymieniane były przez osoby niekoniecznie do tego wykwalifikowane. Niestety, w takiej sytuacji mamy niemal gwarancję, że bateria, która w systemie legitymuje się kondycją 100% jest nieoryginalna. Nawet nowy zamiennik słabej jakości może trzymać naładowanie gorzej niż używany oryginał o niższej kondycji. Poza tym nie mamy pewności co do jakości wymiany i utrzymania oryginalnej wodoszczelności.
- Zdecydowanie polecam natomiast urządzenia odnowione przez Apple. Niestety piszę to troszkę w ramach pieśni przyszłości, ponieważ w tym momencie w Polsce nie można kupić jeszcze odnowionych smartfonów Apple. Możliwe, że zmieni się to niebawem, natomiast do tego czasu takie urządzenia znaleźć możemy na przykład w Niemczech.
- Jeśli kupujesz urządzenie nowe, zadbaj o to, by było ono oryginalnie zafoliowane, a wraz z nim dostarczony został paragon lub faktura. Jako klienci indywidualni, poza roczną gwarancją Apple, w przypadku telefonu zakupionego na terenie Polski (a także UE) macie prawo do realizacji dwuletniej rękojmii. Zalecam jednak zakupy albo bezpośrednio u Apple, albo u sprzedawców autoryzowanych (większość dużych elektromarketów). Dzięki temu rękojmia stanowić będzie jakoby przedłużenie oryginalnej gwarancji Apple, zamiast reklamacji realizowanych w nieautoryzowanych serwisach współpracujących z innymi sprzedawcami. To wskazówka przydatna także w kontekście telefonów używanych, ponieważ w mojej opinii smartfon z ważną rękojmią warty jest więcej, niż taki z niewiadomej dystrybucji oraz bez ważnej rękojmii.
- Ważność gwarancji i oryginalną datę zakupu aktywowanego wcześniej urządzenia sprawdzić możesz wpisując jego numer seryjny na stronie https://checkcoverage.apple.com.
Czy macie swoje wskazówki odnośnie zakupu smartfonów Apple? Koniecznie podzielcie się w komentarzu!
Zobacz też:
***
Artykuł zawiera linki afiliacyjne.