Apple ogłosiło dzisiaj wprowadzenie na rynek 14-calowego MacBooka Pro z chipem M5. Niemiłą niespodzianką jest to, że w Polsce, całej Unii Europejskiej i kilku innych krajach Europy (jak Wielka Brytania) w pudełku nie znajdziemy już zasilacza. Trzeba jednak zauważyć, że nowy model z M5 jest tańszy od poprzednika z M4.
MacBook Pro M5 bez ładowarki
Podczas konfiguracji nowego MacBooka na stronie Apple widzimy następującą informację:
Do tego Maca nie jest dołączony zasilacz. Do ładowania tego urządzenia wymagany jest zasilacz. Możesz go dodać po skonfigurowaniu wyświetlacza, pamięci RAM lub pamięci masowej albo kupić oddzielnie.
Do wyboru mamy dwa zasilacze:
- o mocy 70 W w cenie 319 zł
- o mocy 96 W w cenie 399 zł
Tutaj trzeba jednak dodać, że nowy model z M5 we wszystkich konfiguracjach jest tańszy o 500 z od poprzednika z chipem M4, co nawet z nadwyżką rekompensuje konieczność dokupienia zasilacza.
W pudełku z nowym MacBookiem nadal znajdziemy przewód z USB-C na MagSafe 3 o długości 2 m.
Starsze modele MacBooka Pro, z chipem M4, dalej sprzedawane są z zasilaczem w opakowaniu.
Wszystkie informacji o nowym MacBooku Pro 14″ z M5 znajdziesz tutaj.
Zobacz też:
- MacBook Air z M4 – pierwsza nowość od Apple w 2025 r. (przeciek)
- MacBook Air M2 z 16 GB RAM w rewelacyjnej cenie na święta
- Black Friday/Cyber Monday: MacBook Air M2 w rewelacyjnej cenie
- MacBook Air z M2 i M3 teraz z 16 GB RAM w podstawie
- Apple prezentuje nowe MacBooki Pro z M4, M4 Pro i M4 Max, ekranem nanostrukturalnym i najlepszą baterią w historii