A naszym pasterzem Tim Cook…
Do słownika Merriam-Webster zostało dzisiaj oficjalnie dodane słowo “sheeple”, które powstało z połączenia słów “sheep” – owca, oraz “people” – ludzie. Według słownika, “sheeple” opisuje ludzi uległych, łatwo poddających się wpływowi innych.
Jako przykład użycia słowa, Merriam-Webster cytuje fragment tekstu Douga Crissa, dziennikarza CNN, który w 2015 r. tak pisał o Smart Battery Case od Apple:
Apple wypuściło etui z baterią dla cholernie prądożernego iPhone’a – nieporęczny futerał z garbem, za który “sheeple” z chęcią wybulą 99 dolców.
Już od czasów biblijnych owca symbolizuje łagodność, bezbronność, uległość, potrzebę ochrony. W Starym Testamencie często pojawia się motyw owiec wymagających nieustannej opieki pasterza. W Nowym Testamencie trzoda owiec jest obrazem ludu Bożego, a jej pasterzem jest Chrystus (znacie hasło “Apple to religia”…?).
Owca w milczeniu znosi nie tylko strzyżenie, ale nawet uśmiercanie (“jak owce na rzeź”). W starożytności należała do zwierząt ofiarnych. Kojarzy się też z błądzeniem i zagubieniem. Jest też symbolem głupoty.
Od dzisiaj zatem nie “fanboy’e”, tylko “sheeple” – głupie owieczki, ślepo zapatrzone w emejzing magicznych produktów z Cupertino i naszego Pasterza – Tima. Przyjmujemy z godnością.
Podłącz się do nas na Twitterze lub Facebooku żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.
Grafika: Pinterest, Amelstrange