Firma analityczna Canalys przedstawiła dzisiaj ciekawy, nieco zaskakujący raport o sprzedaży smartfonów w trzecim kwartale tego roku: najlepiej sprzedawał się iPhone 7 (13 mln sztuk), drugiej miejsce zajął iPhone 6s (7,9 mln), a trzecie Samsung z niższej półki – Galaxy J2 Prime (7,8 mln). W pierwszej piątce znalazły się jeszcze dwa telefony chińskiego producenta Oppo.
Trochę zaskakują wyniki sprzedaży iPhone’a 8. To świetny smartfon, moim zdaniem bardzo duży update w porównaniu z siódemką (poza dizajnem), ale Apple z pewnością nie liczyło na rekordy sprzedaży, biorąc pod uwagę, jak wiele osób zdecyduje się jednak na iPhone’a X. Tymczasem według Canalys, sprzedało się aż 11,8 mln sztuk iPhone’a 8 i 8 Plus i to zaledwie w ciągu ośmiu dni, bo tylko przez taki okres ósemka była dostępna w trzecim kwartale (zadebiutowała 22 września).
Jest to co prawda gorszy wynik od osiągniętego w zeszłym roku przez iPhone’a 7/Plus (14 mln), ale trzeba pamiętać, że siódemka była dostępna w trzecim kwartale o 7 dni dłużej (zadebiutowała 16 września), no i przede wszystkim była jedynym flagowcem Apple, w przeciwieństwie do iPhona’a 8. Jeśli dane Canalys są zgodne z rzeczywistością, oznaczałoby to, że iPhone 8/Plus sprzedaje się nadspodziewanie dobrze.
Z raportu wynika też, że odwróciły się proporcje jeśli chodzi o popularność modeli 4,7″ i 5,5″ – iPhone 8 Plus sprzedał się lepiej niż iPhone 8 (6,3 mln vs. 5,4 mln). Nie jest to zaskoczenie – te proporcje zaczęły się odwracać od momentu premiery iPhone’a 7 Plus ze znacznie lepszą kamerą z zoomem optycznym i trybem portretowym, w tym roku iPhone 8 Plus otrzymał dodatkowo tryb oświetlenia portretowego.
Jak w trzecim kwartale sprzedawały się flagowce Samsunga? Przyzwoicie, ale jednak znacznie słabiej niż smartfony największego konkurenta z Cupertino.
Najnowszy flagowiec – Note8 (dostępny od 15 września, przez 15 dni trzeciego kwartału), sprzedał się w ilości 4,4 mln egzemplarzy.
Galaxy S8 i S8+ sprzedały się łącznie w ilości 10,3 mln sztuk (Canalys nie podało podziału na poszczególne modele). To nie najgorszy wynik, ale jeśli weźmiemy pod uwagę, że Apple sprzedało znacznie więcej egzemplarzy nie tylko iPhone’a 8, który był dostępny zaledwie przez osiem dni w tym kwartale, ale też znacznie więcej sztuk zeszłorocznego iPhone’a 7, a nawet dwuletniego iPhone’a 6s(!), to widzimy bardzo wyraźnie, że firma z Cupertino coraz bardziej dominuje rynek smartfonów.
Przeczytaj też:
Podłącz się do nas na Twitterze lub Facebooku żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.