Recenzja: potężny powerbank iWalk Secretary Plus 20000 mAh z wbudowanymi kablami USB-C i Lightning

Marcin Chrobak   11 grudnia 2018

Większość urządzeń i gadżetów, z których korzystamy na co dzień posiada wbudowane akumulatory. Im mamy ich więcej, tym nasze zapotrzebowanie na energię wzrasta. Dla prawdziwych gadżeciarzy postanowiłem przetestować iWalk Secretary Plus, powerbank z pojemnością 20000 mAh. Bo czasem po prostu potrzebujemy więcej.

Wygląd

Produkt zapakowany jest w schludne kartonowe pudełko, na którym znajdziemy specyfikację urządzenia oraz podstawowe informacje na jego temat.

W opakowaniu znajdziemy powerbank, instrukcję użytkowania oraz krótki kabel USB-A do microUSB.

Powerbank testowany przeze mnie był koloru białego (dostępny jest także w kolorze czarnym) i wykonany ze sztucznego tworzywa. U góry urządzenia znajdziemy wytłoczony specjalny wzór, który poza przyjemnym wrażeniem estetycznym sprawia, że powerbank bardzo pewnie trzyma się w ręku. Z boku znajduje się przycisk ON/OFF.

iWalk Secretary Plus ma inny ksztaąłt niż większość dostępnych na rynku przenośnych akumulatorów – jest bardziej podłużny. Moim zdaniem przy powerbanku tej pojemności to bardzo dobra zagrywka – dzięki niej wydaje się smuklejszy, niż jest naprawdę.

Ze względu na pojemność 20000 mAh waży swoje – 376 g. Nie jest też najmniejszy (jego wymiary to 170 x 62 x 24 mm), ale niestety jak to w życiu – coś za coś.

Na froncie urządzenia znajduje się jeszcze jeden element, który ma ukrytą funkcję – jest nim wysuwana klapka, dzięki której możemy korzystać z powerbanka jako podstawki dla ładowanego smartfona. Wbrew pozorom, jest to bardzo dobry pomysł – korzystałem z klapki np. jadąc pociągiem. Na plus.

Jeden z boków iWalk Secretary Plus 20000 zajmują porty – USB-C QuickCharge (in), microUSB (in) oraz USB-A (out). Oprócz tego, znajdziemy tu także wskaźnik poziomu naładowania akumulatora w formie czterech jasnych diód LED.

Z tyłu urządzenia znajdują się dwa wbudowane kable służące do ładowania podłączonych do niego urządzeń. Jeden z nich to USB-C, a drugi microUSB z dołączoną przejściówką na Lightning – jest to spory arsenał z nastawieniem na przyszłość w formie USB-C. Takim powerbankiem naładujemy nawet najnowszego iPada Pro.

Kable wbudowane w powerbank są standardem w wielu urządzeniach firmy iWalk, a ich wykonanie nie budzi z mojej strony żadnych zastrzeżeń. Nie musicie się martwić, że przez przypadek wyrwiecie kabel.

Użytkowanie

iWalk Secretary Plus 20000 ma, jak sama jego nazwa wskazuje, akumulator o pojemności 20 000 mAh. Jest to naprawdę sporo. Baterie, z których korzysta, zostały wyprodukowane przez LG Electronics.

Można nim ładować do trzech urządzeń jednocześnie, co dla przeciętnego zjadacza chleba wydaje się przesadą, ale dla gadżeciarza wymogiem.

Dodatkową ciekawą opcją jest specjalny tryb umożliwiający ładowania urządzeń, które wymagają niskiego natężenia prądu – jak np. testowane przeze mnie słuchawki Amour Air Duo.

Powerbank testowałem głównie z moim iPhonem 6s Plus, ale także przenośnym głośnikiem Bluetooth, słuchawkami AirPods i właśnie Amour Air Duo.

Secretary Plus 20000 jest w stanie naładować iPhone’a 6SsPlus do 100% w niecałe 2 godziny, co uważam za bardzo dobry wynik – szczególnie, że po 1 godzinie i 20-30 minutach bateria w telefonie osiąga 80%. Natężenie prądu przesyłane do akumulatora w iPhone po osiągnięciu tego poziomu spada ze względu na zabezpieczenie baterii przed szybszym zużyciem.

Powerbank jest w stanie naładować mojego iPhone’a 6s Plus dokładnie 6 razy, co jest świetnym rezultatem – mówi nam to, że Secretary Plus ma prawdziwą pojemność 20 000 mAh.

Urządzenie ma wbudowane 2 porty obsługujące technologię szybkiego ładowania QuickCharge 3.0 – jeden z nich (USB-A 5V/2.4A, 9V/1.5A) służy do ładowania urządzeń, a drugi (USB-C 5V,2.4A, 9V/1.5A) do ładowania samego powerbanka.

Wbudowane kable – microUSB/Lightning oraz USB-C ładują z napięciem 5V przy natężeniu 2 A.

Niestety nie posiadam żadnych urządzeń, które wspierają QuickCharge w ładowaniu, więc nie mogłem przetestować tej funkcji.

Przetestowałem natomiast ładowanie samego powerbanka przez QuickCharge za pomocą ładowarki BlitzWolf i zgodnie z zapewnieniami producenta zajęło to dokładnie 6 godzin.

Według oficjalnych danych iWalk, Secretary Plus 20000 pozwala na prawie 7 pełnych ładowań iPhone 8 (660% dodatkowej baterii), a w przypadku Samsunga Galaxy S8 do dyspozycji mamy 400% dodatkowej energii.

Podsumowanie, czyli czy warto kupić Secretary Plus 20000?

Krótko: jeżeli potrzebujesz powerbanka o dużej pojemności, który obsługuje szybkie ładowanie, a przy tym wciąż jest całkiem poręczny – jak najbardziej.

Jeżeli natomiast chcesz powerbanka, którego będziesz mógł wrzucić do kieszeni kurtki to… na upartego też możesz kupić Secretary Plus, ale nie będzie to zbyt dobre rozwiązanie i powinieneś poszukać czegoś mniejszego – np. Link Me Plus 3300 (MFi).

Korzystałem z Secretary Plus, 20000 przez miesiąc jako z jedynego typu urządzenia i nie miałem z nim żadnych problemów.

Perforowana powłoka górnej obudowy iWalk Secretary Plus 20000 wydaje się dziwnym pomysłem, ale naprawdę sprawia, że urządzenie trzyma się pewniej w dłoni i nie wyślizgnie się nam przypadkiem, o co przy wadze prawie 400 g nietrudno.

Minusy? Jest dosyć ciężki i nie można go ze sobą wszędzie zabrać. Wolałbym też do testów otrzymać kolor czarny, ale to tylko osobiste preferencje.

Powerbank ma specjalnie wyprofilowane “korytka” dla wbudowanych kabli, w których mieszczą się one idealnie i – co ważne – zawsze pozostają na miejscu. Miałem początkowo problem z wyciąganiem kabla z końcówką microUSB/Lightning, ale po paru użyciach końcówka się “wyrobiła” i problem sam się rozwiązał.

Powerbank iWalk Secretary Plus 20000 nie należy do tanich, ale osobiście wolę zapłacić trochę więcej i być spokojnym o bezpieczeństwo i żywotność urządzeń, które ładuję powerbankiem. Jest to bardzo dobrze wykonane urządzenie, które całkowicie spełnia moje wymagania.

iWalk Secretary Plus 20000 mAh (czarny)

iWalk Secretary Plus 20000 mAh (biały)

Marcin Chrobak

Lubię komputery, głównie te z jabłkiem.

Podłącz się do nas na Twitterze lub Facebooku, żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.

Poprzedni post:

Następny post: