Wczoraj pisaliśmy, że Apple zapowiedziało wprowadzenie na rynek iPhone’a SE+. To był oczywiście primaaprillisowy żart. Ale dzisiaj już całkowicie na poważnie – Digitimes podaje, że w przyszłym roku Apple rzeczywiście może wprowadzić na rynek mniejszego iPhone’a – mniejszego od najmniejszego z trzech obecnych flagowców, czyli iPhone’a XS.
Według Digitimes, w 2020 r. Apple kolejny raz zaprezentuje trzy nowe iPhone’y, ale tym razem wszystkie będą już wyposażone w ekran OLED (tegoroczny iPhone XR posiada ekran LCD).
Nowe iPhone’y mają mieć następującej wielkości wyświetlacze:
Pierwszy z nich byłby zatem mniejszy od iPhone’a XS, który posiada ekran o przekątnej 5,8 cala. Model 6,67” byłby z kolei większy od iPhone’a XS Max wyposażonego w wyświetlacz 6,5”.
Trzeci z obecnych flagowców, iPhone XR, posiada ekran 6,1”.
Dodatkowo, ekran w modelu 5,42” ma być wykonany w technologii Y-Octa (zaawansowany AMOLED od Samsunga) lub TOE touch od LG, dzięki czemu będzie cieńszy, lżejszy i tańszy.
Jeśli chodzi o tegoroczne iPhone’y, według Digitimes będą one posiadały dokładnie takiej samej wielkości wyświetlacze wykonane w tej samej technologii, co modele z 2018 r., czyli: