Wbudowany w ekran najnowszego Samsunga Galaxy S10 ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych miał być zabezpieczeniem nie do złamania. Jak się okazuje, wystarczy stosunkowo prosty trick, by go oszukać.
O sprawdzenie zabezpieczenia Galaxy S10 w postaci ultradźwiękowego skanera linii papilarnych pokusił się użytkownik reddita – darkshark9. Jak się okazało, nie jest to niewykonalne i nawet nie jest jakoś szczególnie trudne.
30 minut pracy
Odcisk palca użytkownika Samsunga Galaxy S10 darkshark9 pozyskał wykonując zdjęcie kieliszka do wina, którego używał właściciel smartfona.
Następnie fotkę przerzucił do Photoshopa, w którym poprawił kontrast i stworzył maskę alfa. Tak przygotowaną grafikę załadował do 3d Studio Max, gdzie wykonał trójwymiarowy model odcisku palca. Na koniec wydrukował całość za pomocą drukarki 3D AnyCubic.
Model odcisku palca przyłożony do ekranu Samsunga Galaxy S10 bez problemowo odblokował urządzenie, dając pełen dostęp do wszystkich zapisanych w nim informacji.
Każde zabezpieczenie biometryczne można złamać?
Nie oszukujmy się – jak na razie zabezpieczenia biometryczne stosowane w smartfonach ostatecznie zawsze udało się złamać. Jedne można pokonać łatwiej, inne wymagają więcej pracy, ale żaden system biometryczny w smartfonie nie pozostał niepokonany.
Nawet Face ID, montowany w iPhone’ach od modelu X w górę udało się oszukać za pomocą trójwymiarowego modelu głowy czy specjalistycznej maski (aczkolwiek było to nieco trudniejsze niż w przypadku Galaxy S10).
Biometria w smartfonach ma nam zapewnić wygodniejszy od wpisywania numeru PIN czy hasła sposób na odblokowywanie telefonu, ale, jak widać, nie gwarantuje 100% bezpieczeństwa.
Zobaczymy, jakie nowości w temacie biometrii zaprezentują nam producenci smartfonów najbliższym czasie. Być może w końcu uda im się stworzyć niezawodną technologię, której oszukanie stanie się niemożliwe.
Face ID 2
Czy Apple będzie pierwszym producentem, który opracuje taka technologię? Wiemy, że w Cupertino mocno pracują nad rozwiązaniami, które mają znacznie zwiększyć poziom bezpieczeństwa Face ID – przede wszystkim nad wprowadzeniem do niego rozpoznawania układu żył i innych naczyń krwioniośnych znajdujących się pod skórą twarzy, który jest unikalny dla każdego człowieka. Jest duże prawdopodobieństwo, że układ ten będzie nie do odtworzenia na trójwymiarowym modelu twarzy, co spowodowałoby, że Face ID 2 nie dałoby się złamać.