Inteligentne gniazdko IKEA TRÅDFRI rozbudza wyobraźnię fanów Apple od jesieni zeszłego roku, kiedy pojawiło się w sprzedaży. Budzi tak wielkie emocje nie z powodu zaawansowanych funkcji, tylko z powodu ceny.
System TRÅDFRI
Swój system smart home IKEA oparła na trzech elementach. Są to:
- urządzenia (żarówki, panele oświetleniowe, zasilacze LED i oświetlenia, gniazdka sieciowe, a już niebawem rolety);
- sterowniki (włączniki, przyciemniacze, piloty, czujniki ruchu);
- bramki podłączane do lokalnej sieci kablem Ethernet.
Jest też wzmacniacz sygnału ZigBee (nie Wi-Fi).
Urządzenia komunikują się ze sobą za pomocą protokołu ZigBee, popularnego wśród urządzeń smart home. Jest to system pracujący w tym przypadku w paśmie 2,4 GHz, ale niemający nic więcej wspólnego z Wi-Fi. Z tego powodu urządzenia z serii IKEA TRÅDFRI do pracy ze smartfonem i HomeKit wymagają bramki.
Jest jeszcze jeden wymóg – do sparowania urządzeń (żarówek, gniazdek) z bramką jest potrzebne przynajmniej jedno urządzenie sterujące (np. pilot zdalnego sterowania czy przyciemniacz).
O gniazdku i włączniku
Gniazdko ma typową „zachowawczą” formę. Widać, że miniaturyzacja nie była najważniejsza dla projektantów. Ot, taka typowa skandynawska, surowa prostota.
Jednak gniazdko potrafi obsługiwać ponad 3 600 wat, czyli aż 15 amperów. Stan (włączenie/wyłączenie) oraz przebieg parowania obrazuje biała dioda prześwitująca przez obudowę. Załączanie prądu odbywa się za pomocą typowego mechanicznego przekaźnika, czyli jest słyszalne.
Gniazdko można kupić luzem za 49 zł lub w zestawie z przełącznikiem bezprzewodowym za 59 zł. Jeżeli nie mamy już w domu jakiegoś sterownika TRÅDFRI, to koniecznie należy kupić zestaw.
Zresztą przełącznik jest bardzo sympatyczny i może działać również z żarówkami IKEA TRÅDFRI. Nie pozwoli na zmianę ich barwy (gdy mają taką funkcję), ale umożliwia włączanie i wyłączanie oraz ściemnianie i rozjaśnianie.
Uruchamianie gniazdka z HomeKit
Aby zacząć przygodę z IKEA TRÅDFRI należy mieć bramkę, jeden sterownik i urządzenie.
Obsługę gniazdka w HomeKit wprowadzono za pomocą aktualizacji oprogramowania bramki do wersji 1.8.25. Gniazdko zostało zaktualizowane do 2.0.022, a przełącznik do 2.0.020 i tych wersji dotyczy ten opis.
Najpierw należy uruchomić system w aplikacji IKEA TRÅDFRI (jest oczywiście dostępna za darmo w App Store). Przypomnę, że bramka, choć ma wbudowany moduł, a nawet dwa moduły umiejące obsługiwać Wi-Fi z antenami (!) wymaga podłączenia do routera (sieci) kablem Ethernet. Wi-Fi nie jest używane w bramce.
Proces parowania jest opisany dokładnie w samej aplikacji. Bramkę parujemy za pomocą kodu QR z jej etykiety. Po sparowaniu bramki należy podpiąć do niej urządzenie sterujące. Konieczny jest dostęp do bramki, bo piloty należy zbliżyć do niej na 2 cm. Dlatego powstrzymajcie się z jej głęboką zabudową.
HomeKit możemy włączyć od razu po sparowaniu bramki z aplikacją Tradfri, ale można to zrobić już po dodaniu urządzeń.
Teraz ważna uwaga, która trochę zachwiała moimi wcześniejszymi doświadczeniami i wiedzą o systemie TRÅDFRI. Jeżeli chcemy używać akcesoriów IKEA tylko z HomeKit (co przy ułomnościach aplikacji TRÅDFRI nie jest niczym dziwnym), to po sparowaniu urządzeń urządzenia sterujące nie są potrzebne! Oczywiście są bardzo przydatne do sterowania „ręcznego” sprzętem, działają bezpośrednio z akcesoriami i nie wymagają ani sieci, ani internetu, ani nawet bramki. Jednak do działania z HomeKit są zbędne.
Po sparowaniu urządzenia sterującego według instrukcji, w aplikacji możemy dodać nasze gniazdko. Sparowany już sterownik zbliżamy do gniazdka (czy innego akcesorium), wciskamy przycisk parujący (często ukryty wewnątrz sterownika, co wymaga użycia wkrętaka) i czekamy, aż diodka w gniazdku rozjaśni się 4 razy. W moim przypadku gniazdko musiałem parować z trzy razy, zanim aplikacja oznajmiła, że może je dodać. Gniazdko nie ma żadnych przycisków.
Konfigurację aplikacji TRÅDFRI pozostawiam wytrwałym. Ważne, aby wiedzieć, że pomieszczenia wyznaczane są sterownikami. Sparowane za pomocą danego sterownika urządzenia pojawiają się w tym samym pokoju. Oczywiście nie dotyczy to HomeKit, który na szczęście rządzi się swoimi prawami.
Po sprawdzeniu działania akcesorium (gniazdka) za pomocą aplikacji, przechodzimy do najważniejszego.
Włączamy HomeKit
W ustawieniach aplikacji TRÅDFRI wchodzimy w „Integracje”. Jeżeli nie używamy innych systemów, to włączamy tylko HomeKit. Amazon ani Google nie są tak dobrze zabezpieczone, jak HomeKit, nie ma po co rozszczelniać systemu.
Po włączeniu HomeKit pojawi się kod służący do parowania z systemem Apple. Uwaga: ten kod jest dynamiczny, czyli możemy go zresetować i pojawi się inny, jednocześnie bramka zerwie parę z HomeKit.
Bramkę dodajemy w aplikacji Dom lub innej zgodnej z HomeKit. Nie skanujemy kodu, bo kod na bramce jest tylko dla aplikacji TRÅDFRI. Przechodzimy do podania pinu ręcznie. Wybieramy naszą bramkę, podajemy kod wygenerowany w aplikacji i dalej postępujemy standardowo, wybierając pokoje dla bramki i innych sparowanych z nią urządzeń (jeżeli już są).
W praktyce
Zacznę od tego, co mnie zaskoczyło. Po sparowaniu gniazdka możemy zresetować sterownik, który do tego użyliśmy, możemy też usunąć go z aplikacji TRÅDFRI i wyjąć baterię, a gniazdko nadal będzie w HomeKit działać.
Ten sam sterownik można ponownie sparować z TRÅDFRI i za jego pomocą sparować kolejne urządzenia. Jak już wspomniałem, jeżeli nasze akcesorium ma działać tylko z HomeKit i nie będzie sterowane „ręcznie”, to bardzo wygodne rozwiązanie, a zaoszczędzony sterownik możemy użyć do innych celów, o czym napiszę niżej.
Gniazdko IKEA TRÅDFRI można sparować za pomocą dowolnego sterownika, nawet ściemniacza, ale ściemniaczem nie da się załączać. Działa z pilotem (okrągły z przyciskami), przełącznikiem (ten oryginalny z zestawu) oraz z czujnikiem ruchu.
Gniazdko ma jedną ważną cechę, której nie mają znane mi żarówki IKEA TRÅDFRI – zapamiętuje stan. Oznacza to, że jeżeli przed zanikiem zasilania było włączone, to po jego powrocie włączy się, a gdy było wyłączone, to takie pozostanie.
Do czego może nam się przydać przełącznik?
Na przykład do sterowania żarówkami bez zmiany barwy i koloru. I teraz ważna uwaga – do niedawna jeden sterownik mógł obsługiwać do 10 urządzeń, ale jedno urządzenie działało tylko z jednym sterownikiem i bramką.
Było to bardzo kłopotliwe, bo nie można było użyć dwóch włączników, np. w różnych rogach pokoju. Teraz można jeden przełącznik „sklonować” na inny. U siebie sklonowałem przyciemniacz na przełącznik od gniazdka i mogę teraz oboma sterować jedną lub kilkoma żarówkami. Proces jest dość dziwny (paruje się sterownik ze sterownikiem) i często nie udaje się za pierwszym podejściem, ale potem działa to bardzo dobrze.
Na koniec
IKEA TRÅDFRI jest jednym z najtańszych rozwiązań inteligentnego domu zgodnym z HomeKit. Jednak ma też pewne wady. Należy do nich zaliczyć włączanie się żarówek po powrocie zasilania, nieprzemyślane sterowanie kilkoma żarówkami sparowanymi z jednym sterownikiem oraz raportowane przez niektórych użytkowników zawieszanie bramki, którego ja akurat nie doświadczyłem.
Wadą jest również brak widoczności sterowników w HomeKit. A szkoda, bo przełącznik lub czujnik ruchu przy ich cenach byłyby bardzo przydatne.
Grupa HomeKit na Facebooku
Przypominamy o naszej grupie HomeKit na Facebooku – jest nas już ponad tysiąc! Pomogliśmy już Wam rozwiązać sporo problemów. Bardzo dużo się też od Was nauczyliśmy.
