Jeszcze w pierwszym kwartale tego roku drogie iPhone’y sprzedawały się w Polsce lepiej niż taniutkie smartfony Xiaomi, ale teraz sytuacja się już “znormalizowała”: w drugim kwartale 2019 r. Xiaomi sprzedało w naszym kraju więcej telefonów niż Apple i wskoczyło na trzecie miejsce największych sprzedawców – wynika z raportu IDC cytowanego przez Rzeczpospolitą. Na pozycję lidera wrócił Samsung, a drugie na liście Huawei zanotowało znaczny spadek udziału w rynku.
Z najnowszych danych IDC wynika, że w drugim kwartale tego roku producenci dostarczyli do punktów sprzedaży w Polsce 2,2 mln smartfonów, czyli o 0,9% więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku.
Największy udział w polskim rynku (41,9%) miał Samsung. Huawei, które w pierwszym kwartale było liderem sprzedaży, spadło na drugie miejsce (24,5%). Było to oczywiście spowodowane w największym stopniu przez zawirowania wokół firmy, na czele z amerykańskim banem na współpracę z chińskim producentem.
Według Marka Kujdy, analityka w IDC, właśnie na tych zawirowaniach skorzystało też najprawdopodobniej Xiaomi, które zwiększyło udział w polskim rynku do 11,7%, wyprzedzając Apple (7,2%).
Niewielki udział w polskim rynku zdobyli natomiast tegoroczni debiutanci: marki Oppo i One Plus należące do tego samego koncernu: BBK. Oppo sprzedaje w Polsce co setny smartfon.
Duży wzrost Samsunga to efekt zeszłorocznej decyzji firmy, żeby mocniej zawalczyć o segment tańszych smartonów (i w związku z tym o większy udział w globalnym rynku), odpuszczając częściowo konkurencję z Apple na rynku smartfonów premium.
Z badań IDC wynika też, że w drugim kwartale 2019 r. ponad 58 proc. urządzeń sprzedanych w Polsce posiadało ekran o przekątnej co najmniej 6 cali, a 21 proc. wyposażonych było w co najmniej 128 GB pamięci.
Trzeba pamiętać, że w raporcie uwzględniono ilość smartfonów dostarczonych przez producentów do punktów sprzedaży, a nie faktyczną sprzedaż użytkownikowi końcowemu.