Z dzisiejszego raportu analityka Ming-Chi Kuo wynika, że iPhone’y 13 Pro i 13 Pro Max będą wyposażone w ulepszony obiektyw ultraszerokokątny. W końcu pojawi się w nim autofokus. Ale to nie wszystkie nowości.
Autofokus w obiektywie ultraszerokokątnym iPhone’a 13 Pro i 13 Pro Max pozwoli na robienie wyraźniejszych, ostrzejszych zdjęć bez względu na odległość, w jakiej jesteśmy ustawieni od fotografowanego obiektu. Lepsze zdjęcia powinniśmy uzyskiwać zwłaszcza wtedy, kiedy znajdujemy się blisko obiektu.
Ale to nie wszystko – obiektyw ultraszerokokątny w nowych iPhone’ach ma być znacznie „jaśniejszy” (ma mieć przesłoną o wartości f/1.8 zamiast obecnej f/2.4), co powinno znacznie polepszyć jakość wykonywanych nim zdjeć. Obecnie spadek jakości fotografii po przełączeniu na obiektyw ultraszerokokątny jest bardzo wyraźna (zwłaszcza w gorszych warunkach oświetleniowych), właśnie ze względu na to, że jest znacznie „ciemniejszy” niż dwa pozostałe obiektywy – szerokokątny (f/1.6) i teleobiektyw (f/2.0).
Kolejną zmianą w stosunku do obiektywu ultraszerokokątnego w obecnych iPhone’ach będzie dodatkowa, szósta soczewka. Dzięki układowi 6-elementowemu znacznie zmniejszy się efekt dystorsji, charakterystyczny dla wszystkich obiektywów szeroko- i ultraszerokokątnych.
Dystorsja to nic innego jak zniekształcenie geometryczne, które szczególnie łatwo zobaczyć przy fotografowaniu architektury. Im dalej od środka fotografii, tym obiekty wydają się być bardziej zniekształcone.
Poniżej znajdziecie przykłady dystorsji beczkowej i poduszkowej.
Ming-Chi Kuo podaje, że w przyszłym roku ulepszony obiektyw ultraszerokokątny trafi również do dwóch tańszych modeli iPhone’ów.
Premiera iPhone’a 13 spodziewana jest we wrześniu (coraz częściej mówi się o 14 września, jako dacie prezentacji nowych flagowców).