Branża IT coraz bardziej się feminizuje. Co się do tego przyczynia? Jakie inicjatywy zachęcają kobiety do wejścia do świata programowania? Gdzie znajdują one wsparcie? Aż w końcu – jak firmy technologiczne i rekruterzy postrzegają kobiety w IT?
W poniższym tekście piszemy o polskich inicjatywach wspierające kobiety wchodzące do branży informatycznej. Wspominamy też o programach mentorskich, stypendiach dla kobiet oraz firmach, których zespoły deweloperskie są mocno sfeminizowane.
Kobiety w IT
Programy mentorskie i stypendia dla kobiet – z roku na rok przybywa inicjatyw, których celem jest zwiększenie odsetka kobiet pracujących w branży IT. I to działa! W ogłoszeniach coraz częściej pojawiają się feminatywy, a rekruterzy firm technologicznych dążą do wyrównania proporcji zatrudnionych kobiet i mężczyzn w swoich zespołach. Coraz częściej zdarzają się już wręcz teamy IT całkowicie zdominowane przez kobiety.
Coraz głośniej jest też o sukcesach kobiet w sektorze IT i licznych projektach, które pomagają im rozwijać się w branży. Powstają inicjatywy wspierające już aktywne zawodowo programistki, ale i programy stypendialne dofinansowujące naukę kodowania dla tych kobiet, które dopiero chcą wejść do świata IT. Jednym z nich jest stypendium CoderGirl, dzięki któremu dwie kobiety dostaną możliwość uczestnictwa w trwającym rok weekendowym kursie full-stack developer bez ponoszenia jego kosztów.
– W Unii Europejskiej brakuje ok. 600 tys. programistów, w Polsce szacuje się, że liczba ta wynosi 50 tys. Niewystarczająca ilość zasobów ludzkich to żniwa popularnych przez lata stereotypów, że branża IT przeznaczona jest dla mężczyzn. Jednak nic bardziej mylnego – kobiety świetnie sprawdzają się jako programistki, a jako osoby w większości przebranżowione, są znacznie bardziej wszechstronne i wnoszą do całej branży sporą dawkę różnorodności – komentuje Olga Zelent, Country Manager w Codecool.
– Tymczasem w Polsce, w sektorze IT, kobiety stanowią 30 proc. Chcemy zmniejszyć lukę na rynku pracy i wyrównać proporcje zapraszając kobiety do wzięcia udziału w tworzeniu bardziej zróżnicowanej przyszłości – dodaje Zelent.
Pomoc na start
Stypendia to nie jedyna inicjatywa wspierająca zwiększenie reprezentacji kobiet w IT. Jednym z ciekawszych i prężnie działających na polskim rynku projektów na rzecz lepszej pozycji kobiet w branży informatycznej jest Dare IT, które prowadzi programy mentoringowe, szkolenia oraz oferuje wsparcie psychologiczne dla kobiet rozpoczynających pracę w IT.
Do Dare IT trafiają w dużej mierze osoby przebranżowione. Dopasowana indywidualnie do każdej uczestniczki ścieżka programu mentoringowego pomaga usystematyzować i poszerzyć wiedzę techniczną, ale i przygotowuje do rekrutacji i pracy w branży IT.
To także niezastąpione wsparcie od innych kobiet, które są w tym samym miejscu i zmagają się z tymi samymi problemami. Co jednak jest najważniejsze, Dare IT jest tworzone przez kobiety i dla kobiet, dzięki czemu idealnie odpowiada na potrzeby pań wchodzących na rynek IT.
Programistka poszukiwana
Działania promujące naukę programowania wśród kobiet to jednak nie wszystko – kluczem jest rzeczywiste zapotrzebowanie na programistki na rynku pracy oraz chęć ich zatrudniania przez pracodawców. W ogłoszeniach coraz częściej pojawiają się feminatywy, a rekruterzy firm technologicznych dążą do wyrównania proporcji zatrudnionych kobiet i mężczyzn w swoich zespołach.
– Wydawałoby się, że nasza branża jest mocno zmaskulinizowana, tymczasem my to zmieniamy z powodzeniem. Liczymy, że w procesie aktualnej rekrutacji uda nam się zwiększyć odsetek zatrudnionych w SatRevolution kobiet – mówiła Joanna Jaworska-Piszkiewicz, Specjalistka ds. HR w SatRevolution, spółce działającej w sektorze kosmicznym, zapraszając do rekrutacji programistki, mechaniczki, techniczki i inżynierki.
Ciekawym – i coraz częściej obserwowanym – przypadkiem są także firmy, w których teamy deweloperskie zostały zdominowane przez kobiety. Przykładem jest dataplace.ai, firma specjalizująca się w usługach typu “location intelligence”, gdzie w zespole deweloperskim na siedem osób, aż pięć to kobiety.
– To był przypadek. Nie planowaliśmy tego przed rekrutacją. Mieliśmy po prostu szczęście, że podczas rozmów rekrutacyjnych trafiliśmy na naprawdę zdolne i utalentowane kobiety. Czuliśmy, że chcemy mieć je w zespole i z nimi współpracować ze względu na ich kompetencje. To, że były to akurat w większości kobiety, nie miało wpływu na naszą decyzję. Cieszymy się jednak, że przykład naszej firmy pokazuje, że obszary uznawane za domenę mężczyzn to już przeszłość. Widać, że w wielu branżach, w tym w branży IT, zmieniają się ograniczające przekonania i bardzo nas to cieszy. Rynek pracy idzie w dobrym kierunku – dodaje Weronika Czaplewska, Operational and Strategic Manager w dataplace.ai.