W przyszłym roku w iPhonie pojawi się spora nowość – aparat peryskopowy, nad którym Apple pracuje od kilku lat. W swoim najnowszym raporcie analityk Ming-Chi Kuo pisze, które modele iPhone’a otrzymają nowy aparat w najbliższych dwóch latach i jaki zoom optyczny on zaoferuje.
Aparat peryskopowy w iPhonie 15 Pro Max i dwóch modelach iPhone’a 16
Ming-Chi Kuo dość szczegółowo analizuje, które tajwańskie, chiński i południowokoreańskie firmy dostarczą poszczególne komponenty aparatu peryskopowego, więc wygląda na to, że ma dużą wiedzę w tym temacie.
Z informacji zdobytych przez analityka wynika, że w przyszłym roku nowy typ aparatu trafi tylko do jednego modelu – iPhone’a 15 Pro Max.
Natomiast w 2024 r. aparat peryskopowy zobaczymy już w obydwu modelach „pro” – iPhonie 16 Pro i 16 Pro Max.
Kuo zdradził też ważny szczegół techniczny na tamat aparatu – ma on oferować 5- lub 6-krotny zoom optyczny.
Poza tym, aparat ma mieć matrycę 1/3” 12 MP oraz przesłonę f/2.8, czyli taką, jaką posiada teleobiektyw w iPhonie 13 Pro i Pro Max.
Obecnie aparat peryskopowy w swoich smartfonach stosują już między innymi Samsung i Huawei, pozwalając uzyskać prawdziwy zoom optyczny na poziomie x5 i tzw. zoom hybrydowy, będący skrzyżowaniem zoomu optycznego i cyfrowego na poziomie x10 (w tego typu zoomie utrata jakości jest stosunkowo niewielka w porównaniu do zwykłego zoomu cyfrowego).
Jak to działa?
Zoom optyczny wymaga umieszczenia w obiektywie dodatkowych soczewek, które przez ruch (przód/tył) pozwalają na powiększenie fotografowanych obiektów, działając tym samym dokładnie tak samo, jak szkło powiększające.
Problemem w iPhone’ach, ale także we wszystkich innych smartfonach jest fakt, że obiektyw aparatu jest bardzo mały i przy tym bardzo krótki. W praktyce oznacza to, że można w nim zmieścić bardzo ograniczoną liczbę soczewek, a ich ruch również może odbywać się w niewielkim zakresie.
Dlatego właśnie zoomy optyczne w smartfonach są niewielkie, a na rynku dostępne są dodatkowe, nakładane obiektywy, które znacznie zwiększają możliwości optycznego przybliżania aparatów.
Aparat peryskopowy
Rozwiązaniem tych wszystkich ograniczeń jest aparat peryskopowy. Co do zasady działa on w smartfonach dokładnie tak samo, jak w klasycznym peryskopie, tyle że jego elementy są znacznie zminiaturyzowane.
W przeciwieństwie do „zwykłego” zoomu optycznego w smartfonach, gdzie matryca i wszystkie soczewki obiektywu ułożone są w równolegle w jednej linii, w aparacie peryskopowym matryca i większa część soczewek jest ułożona prostopadle do obiektywu.
fot. standardowe umieszczenie soczewek w jednym aparacie i peryskopowy układ soczewek w drugim aparacie smartfona Oppo
Obraz wpadający przez zewnętrzną soczewkę obiektywu jest tu załamywany przez pryzmat lub lustro i pod kątem 90 stopni przechodzi przez zestaw soczewek, by finalnie trafić do matrycy, która również ułożona jest prostopadle do obiektywu.
Pozwala to na zmieszczenie w smartfonie większej liczby soczewek i na większy ruch soczewek powiększających.
Dzieje się tak, ponieważ ograniczeniem nie jest grubość smartfona, a jego szerokość lub długość.W praktyce możliwe więc jest uzyskanie zoomu optycznego o wartościach znacznie większych niż dwukrotna.
fot. przykład zdjęcia bez zoom (górne zdjęcie), zdjęcia wykonanego z zoomem optycznym x10 (lewe dolne) i z zoomem cyfrowym x10 (prawe dolne)
Zanim pojawi się iPhone 15 (Pro Max) z aparatem peryskopowym, Apple wprowadzi na rynek cztery modele iPhone’a 14. Spodziewamy się, że stanie się to we wrześniu, czyli już za dwa miesiące. Wszystko, co do tej pory wiemy o iPhonie 14 znajdziesz tutaj.