W ubiegłym tygodniu Apple otrzymało aż 53 nowe patenty. Najciekawszym z nich jest skaner linii papilarnych umieszczony w przycisku bocznym zegarka. Od wielu lat mówi się o Touch ID w Apple Watchu i być może wizja ta w końcu stanie się rzeczywistością.
Czytnik linii papilarnych w Apple Watch to moim zdaniem jedno z tych rozwiązań, które nie są niezbędne, natomiast mogłoby znacznie ułatwić wykonywanie niektórych czynności.
Odblokowywanie zegarka, potwierdzanie płatności, odblokowywanie iPhone’a w sytuacji, kiedy Face ID nie może poprawnie rozpoznać użytkownika – to tylko niektóre przykłady możliwości wykorzystania Touch ID w Apple Watchu. Z pewnością byłby ważnym, dodatkowym zabezpieczeniem.
Przyznany niedawno Apple patent na skaner linii papilarnych w przycisku bocznym smartwatcha nie jest pierwszym tego typu patentem, który otrzymała firma z Cupertino.
Prace na takim rozwiązaniem Apple prowadziło już w 2019 r., a na początku 202o r. otrzymało patent na umieszczenie Touch ID w pokrętle Digital Crown.
Touch ID w przycisku bocznym Apple Watcha, znajdującym się poniżej “cyfrowej korony”, wydaje się jednak być lepszym, tańszym i mniej skomplikowanym rozwiązaniem.
Z opisu najnowszego patentu wywnioskować można, że boczny przycisk, w którym umieszczony miałby być sensor Touch ID, będzie troszkę większy (zapewne po to, by na szerokość skaner mógł zeskanować palec) oraz będzie nieco bardziej wystawał z obudowy zegarka.
Przycisk miałby zachować swoją funkcjonalność wywoływaną jego naciśnięciem, natomiast do skanowania palca wystarczyłoby przyłożyć go tylko do powierzchni przycisku (bez konieczności jego naciśnięcia).
Nie wiemy, czy Apple ostatecznie zdecyduje się na wykorzystanie tego patentu i zainstaluje sensor Touch ID w Apple Watch’u. Firma z Cupertino, podobnie jak inne firmy technologicznie, często patentuje rozwiązania, które nigdy nie trafiają na rynek konsumencki.
Mam jednak nadzieję, że w tym przypadku tak się nie stanie i już niebawem znajdziemy Touch ID w naszych Apple Watchach. Choć oczywiście nic nie wskazuje, że stanie się to już w tym roku, wraz z premierą Apple Watch Series i i nowego, droższego modelu „premium”.