Spowolnienie gospodarcze, globalna inflacja, kryzys na rynku półprzewodników, opóźnienia w produkcji w chińskich fabrykach – na razie żaden z tych czynników nie jest w stanie negatywnie wpłynąć na sprzedaż produktów Apple. Firma z Cupertino ogłosiła wczoraj kolejne rekordowe wyniki finansowe.
Za okres ostatnich trzech miesięcy (kwiecien-czerwiec) Apple odnotowało przychody w wysokości 83 miliardów dolarów (o 2% więcej niż w tym samym okresie poprzedniego roku), co jest historycznym rekordem tego kwartału.
Zysk firmy wyniósł 19,5 mld dolarów. Nieco mniej niż przed rokiem, co przy wyższych przychodach świadczy o zmniejszeniu marży na produktach.
Motorem wysokich zarobków była świetna sprzedaż iPhone’a i usług. Gorzej niż w ubiegłym roku sprzedawały się Maki, iPady i urządzenia ubieralne.
Przychody we wszystkich kategoriach:
Co niezwykle istotne dla firmy, baza aktywnych urządzeń Apple sięgnęła rekordowych rozmiarów w każdym regionie geograficznym i w każdej kategorii produktowej – zdradził Luca Maestri, dyrektor finansowy Apple. Nie podał dokładnych liczb.
Udział poszczególnych kategorii produktowych w przychodach Apple: