Już w przyszłym roku z iPhone’a 16 Pro i 16 Pro Max zniknie Dynamiczna Wyspa lub zostanie ona znacząco zmniejszona do rozmiarów niewielkiego otworu na kamerę, a Face ID trafi pod ekran.
Dwa lata poźniej z iPhone’ów 18 z linii “pro” zniknie otwór na kamerę, która również trafi pod ekran – jak donosi koreański portal, zaplanowany jakiś czas temu przez Apple harmonogram pozbycia się wszelkich otworów w ekranach iPhone’ów idzie zgodnie z planem.
Koreański portal The Elec potwierdził w swoim najnowszym raporcie, że harmonogram udostępniony jakiś czas temu przez eksperta od ekranów, Rossa Younga, dotyczący planów Apple wprowadzenia na rynek iPhone’ów bez żadnych otworów w ekranie idzie zgodnie z założeniami.
Przypomnę, że jeżeli chodzi o modele “pro”, to w tegorocznych iPhone’a 15 Pro i 15 Pro Max znajdziemy Dynamiczną Wyspę, identyczną do tej wprowadzonej rok temu w iPhone’ach 14 Pro. W praktyce oznacza to, że iPhone’y 15 Pro będą nadal posiadały dwa wycięcia w ekranie – jedno na kamerę Face Time, drugie na czujniki systemu rozpoznawania twarzy Face ID.
Rok później, czyli w iPhone’ach 16 Pro i 16 Pro Max sytuacja ta ulegnie już zmianie. iPhone’y 16 z linii “pro” będą posiadały już tylko okrągły otwór na kamerę, gdyż cały zespół Face ID trafi pod wyświetlacz, co pozwoli na pozbycie się większego, podłużnego wycięcia.
Taka sama sytuacja będzie występowała w 2025 roku w iPhone’ach 17 Pro i 17 Pro Max.
Przełomowy będzie rok 2026, kiedy to w iPhone’ach 18 Pro i 18 Pro Max nie znajdziemy już żadnego otworu w ekranie, ponieważ właśnie w tych modelach po raz pierwszy pod ekran trafi również przednia kamera.
W przypadku dwóch tańszych modeli smartfonów Apple sprawa wygląda następująco – tegoroczny iPhone 15 oraz iPhone 15 Plus otrzymają Dynamiczną Wyspę znaną z obecnych wersji “pro”.
W przyszłym roku budżetowce Apple również będą posiadały dwa wycięcia wchodzące w skład Dynamicznej Wyspy.
Sprawa ulegnie zmianie w roku 2025 wraz z iPhonem 17 i 17 Plus, które będą posiadały już tylko jeden okrągły otwór w ekranie, przeznaczony na kamerę, a zespół Face ID trafi pod wyświetlacz.
Taki układ znajdziemy również rok później w iPhonie 18 i 18 Plus. Na tym kończą się znane nam plany Apple co do umieszczania podzespołów Face ID oraz przedniej kamery w tańszych iPhone’ach.
Czy i w tych modelach znikną w przyszłości wszystkie wycięcia z wyświetlacza, tego na razie nie wiemy.