Z roku na rok długość życia kolejnych modeli iPhone’a się wydłuża – poza kwestiami związanymi z softwarem, czyli wsparciem telefonu przez kolejne aktualizacje iOS, o długości życia decyduje też hardware – smartfony z Cupertino stają się coraz bardziej odporne na wodę i pył, stosowane jest coraz twardsze i mocniejsze szkło, coraz bardziej odporne na zarysowania i upadki. Coraz lepsze procesory zapewniają wysoką wydajność przez dłuższy czas, coraz bardziej popularne jest wymienianie baterii, które może dać iPhone’owi drugie życie.
Ale sami, w codziennym użytkowaniu, też możemy zrobić wiele, by wydłużyć życie swojego iPhone’a. We współpracy z certyfikowanymi technikami Apple przygotowaliśmy dla Was zbiór najważniejszych wskazówek.
Zacznijmy od rzeczy, o której często zapominamy, choć wydawałaby się oczywista – czyszczenie telefonu. Większość użytkowników przypomina sobie o tym, dopiero gdy mocno zabrudzony ekran zaczyna przeszkadzać w scrollowaniu czy oglądaniu filmików na Youtubie. Tymczasem zarówno ekran, jak i inne elementy i części obudowy powinny być regularnie czyszczone, żeby telefon służył nam jak najdłużej.
Gromadzące się zanieczyszczenia w pewnym momencie zaczynają stanowić problem, obniżając jakość codziennego użytkowania (np. coraz cichszy dźwięk i ogólne pogorszenie się jakości audio w przypadku zapchanych głośników czy gorsza jakość zdjęć przez zabrudzone obiektywy kamery) lub całkowicie je uniemożliwiając (np. zabrudzony port Lightning uniemożliwiający ładowanie).
Apple radzi, że „iPhone’a należy wyczyścić od razu, jeśli wejdzie w kontakt z jakąkolwiek substancją, która może zostawić ślady lub spowodować uszkodzenia, np. błoto, piasek, atrament, kosmetyki do makijażu, mydło, detergent, kwas, kwaśne jedzenie czy balsam”.
Generalne zasady czyszczenia iPhone’a:
Apple przypomina, że wszystkie modele iPhone’a od modelu 11 są wyposażone w szkło z teksturowanymi matowymi wykończeniami, i że podczas standardowego użytkowania na szkle teksturowanym mogą pozostawać ślady po przedmiotach, z którymi miał kontakt telefon iPhone, takich jak dżinsy czy rzeczy w kieszeni. Może to przypominać rysy, ale w większości przypadków te ślady można usunąć.
Pamiętajmy też, że iPhone ma odporną na odciski palców powłokę oleofobową (czyli odporną na tłuszcz). Nie używajmy więc preparatów do czyszczenia ani ścierek czy innych akcesoriów z szorstkich materiałów, ponieważ powodują one zużywanie powłoki i mogą spowodować zarysowanie iPhone’a.
Czyszczenie ekranu, kamery i obudowy
Czyszczenie należy wykonywać szmatką lekko zwilżoną wodą lub alkoholem izopropylowym (o stężeniu do 70%) aplikowanym na ściereczkę – nie bezpośrednio na urządzenie. Używamy miękkich, nierysujących ściereczek, np. z mikrofibry. Mniejsze zabrudzenia możemy też wyczyścić „na sucho” – do tego najlepiej sprawdzi się ściereczka irchowa.
Podobnie czyścimy szklaną obudowę czy boczne ramki – tutaj oczywiście z zabrudzeniami możemy rozprawić się w nieco bardziej zdecydowany sposób, nie musimy być aż tak delikatni, jak w przypadku ekranu i obiektywów kamery.
Czyszczenie portu Lightning
Używamy miękkiej szczoteczki lub pędzelka – nigdy ostrych akcesoriów, jak szpilki czy wykałaczki – może to bowiem doprowadzić do uszkodzenia pinów ładowania.
Czyszczenie głośników
Jak w przypadku portu Lightning – używamy miękkiej szczoteczki lub pędzelka (dostępne są specjalne zestawy takich akcesoriów do czyszczenia smartfona, ale oczywiście świetnie sprawdzi się każda miękka szczoteczka, np. do zębów, czy pędzelek, które mamy już w domu).
Nie używamy ostrych przedmiotów, bo mogą one uszkodzić osłonę głośnika.
Pamiętajmy, żeby od czasu do czasu przeczyścić zarówno górny głośnik służący do rozmów telefonicznych, jak i dwa dolne, główne głośniki.
Dezynfekcja
Słynne już badania przeprowadzone przez naukowców z uniwersytetu w Arizonie pokazały, że na powierzchni smartfona znajduje się 10 razy więcej bakterii niż na desce sedesowej. Zrodziło się więc pytanie, czy można dezynfekować iPhone’a, a jeśli tak, to w jaki sposób?
Apple odpowiedziało na to pytanie w ubiegłym roku, na początku pandemii koronawirusa. W oficjalnym dokumencie czytamy:
Czy mogę używać środka dezynfekującego na moim telefonie iPhone?
Używając chusteczki nasączonej 70-procentowym alkoholem izopropylowym lub chusteczek dezynfekujących Clorox, możesz delikatnie wycierać powierzchnie zewnętrzne telefonu iPhone. Nie używaj wybielaczy. Nie pozwól, aby wilgoć dostała się do jakiegokolwiek otworu w obudowie, i nie zanurzaj telefonu iPhone w żadnych środkach czyszczących.
W ostateczności udaj się do autoryzowanego serwisu
Jeśli nie udało Wam się regularnie czyścić iPhone’a, nagromadzony bród zaczął już przeszkadzać w codziennym użytkowaniu (np. wtyczka Lightning nie wchodzi do końca i telefon się nie ładuje) i nie da się go już pozbyć zgodnie z powyższymi wskazówkami, nie posuwajcie się do metod ekstremalnych – nie dłubcie w porcie Lightning ostrymi, zwłaszcza metalowymi przedmiotami, nie szorujcie ekranu szorstką ścierką, pod żadnym pozorem nie próbujcie otwierać telefonu na własną rękę, bo to przepis na katastrofę. Zanieście sprzęt do autoryzowanego serwisu Apple i pozwólcie zająć się nim doświadczonym technikom, którzy z takimi przypadkami stykają się na co dzień.
Używane od dawna baterie litowo-jonowe uważane są za najsłabszy punkt współczesnych mobilnych urządzeń elektronicznych. To nie do końca prawda, bo ogniwa stosowane w najbardziej zaawansowanych sprzętach przez największe firmy bazują na złożonych, zaawansowanych technologiach, które są ciągle rozwijane. Oczywistym faktem jest jednak to, że praw fizyki nie sposób przeskoczyć – baterie podlegają procesowi chemicznego starzenia się – są częściami eksploatacyjnymi (zużywającymi się) i mają ograniczoną liczbę cykli ładowania, czyli ograniczoną żywotność. Z czasem pojemność i wydajność baterii spadają, wskutek czego ostatecznie ogniwo wymaga wymiany.
Jest jednak wiele sposobów dbania o baterię w celu wydłużenia jej życia, czyli spowodowanie, żeby jak najdłużej była gotowa na pełny pobór mocy, zapewniając naszemu iPhone’owi maksymalną wydajność.
Wydłużanie pracy urządzenia na jednym ładowaniu (oszczędność cykli)
Każda bateria litowo-jonowa posiada ograniczoną średnią ilość cykli ładowania. Dla iPhone’a producent gwarantuje utrzymanie co najmniej 80% nominalnej pojemności do momentu wykonania 500 cykli pełnego ładowania (a w przypadku iPhone’ów 15 – aż 1000 cykli).
Jeden cykl ładowania kończy się po zużyciu energii odpowiadającej 100% pojemności baterii.
Zatem, aby „oszczędzać swoje cykle”, czyli wydłużyć ogólną żywotność baterii, stosuj się do tych porad:
Najlepsze promocje w całym roku! Nadchodzi Amazon Prime Day 2024
Instaluj aktualizacje iOS
Jak podkreśla Apple, uaktualnienia oprogramowania często zawierają zaawansowane rozwiązania z dziedziny energooszczędności. Dlatego powinniśmy dbać o to, żeby na naszym iPhonie zawsze była zainstalowana najnowsza wersja iOS (Ustawienia > Ogólne > Uaktualnienia).
Korzystaj z funkcji „Zoptymalizowane ładowanie baterii”
Zoptymalizowane ładowanie baterii zostało wprowadzone w iOS 13, żeby zwiększyć żywotność akumulatora w iPhonie.
Bateria litowo-jonowe zużywają się szybciej, kiedy są naładowane w ponad 80%. Dlatego jak najdłuższe utrzymanie poziomu naładowania baterii poniżej 80% wydłuża jej żywotność.
Dzięki funkcji „Zoptymalizowane ładowanie baterii” iPhone uczy się, kiedy i jak długo go ładujemy, żeby nie ładować baterii powyżej 80% na długo przed odłączeniem telefonu od prądu. Jeśli np. na co dzień podłączamy iPhone’a wieczorem, żeby rano odłączyć go w pełni naładowanego, przy uruchomionej funkcji optymalizacji bateria najpierw naładuje się do 80%, a pozostałe 20% zostanie doładowane na krótko przed tym, kiedy zazwyczaj go odłączamy.
Oprogramowanie może też zatrzymać ładowanie na 80% pojemności baterii, gdy ma ona temperaturę wyższą niż zalecana.
Wymień baterię
Jeśli używasz jednego iPhone’a przez dłuższy czas, wcześniej czy później to musi się stać: choćbyśmy dbali o baterię najlepiej, jak to tylko możliwe, to w końcu i tak przyjdzie na nią czas – praw fizyki nie pokonamy. Wielu użytkowników nie zdaje sobie sprawy, jak ważna dla sprawnego działania iPhone’a jest w pełni sprawna bateria, pozwalająca na szczytowy pobór mocy. Po wymianie na nową telefon dostaje „drugie życie” – nagle wszystko znowu zaczyna działać szybko i sprawnie.
Baterię w stosunkowo przystępnej cenie wymienicie w jednym z autoryzowanych serwisów Apple. Korzystajcie tylko z autoryzowanych punktów, żeby mieć pewność, że otrzymacie nowy, oryginalny akumulator, i że wymiana będzie bezpieczna dla telefonu. O tym, czym różni się autoryzowany serwis Apple (AASP) od nieautoryzowanego przeczytacie tutaj.
Obecnie stosunkowo często pojawiają się promocje na wymianę baterii.
Temperatury, w jakich bezpiecznie możemy używać iPhone’a to przedział 0°C do 35°C. Natomiast Apple określa też „idealny” zakres temperatury otoczenia dla swojego smartfona i wynosi on 16°C – 22°C.
Poniżej zera stopni iPhone – a dokładniej jego bateria, może nie być w stanie prawidłowo działać przy niskim stanie energii i jednoczesnym wysokim na nie zapotrzebowaniu (słynny problem z iPhonem wyłączającym się na zimnie). Dodatkowo czas pracy na jednym ładowaniu może ulec skróceniu w trakcie ekspozycji na zbyt niską temperaturę.
Powyżej 35 stopni – również przy wysokim obciążeniu, sprzęt może ulec przegrzaniu. Apple ostrzega, że „szczególnie ważne jest unikanie narażania urządzenia na temperatury wyższe niż 35°C, które mogą spowodować trwałe obniżenie pojemności baterii”. Ładowanie iPhone’a w wysokiej temperaturze otoczenia może wyrządzić jeszcze większe szkody.
Wprawdzie system w oparciu o odczyty wewnętrznych czujników ostrzeże użytkownika o przegrzaniu, jednak wiąże się to z utratą możliwości korzystania z urządzenia (blokada z alertem temperatury). Dodatkowo częste użytkowanie urządzenia w temperaturach przekraczających 35 stopni może trwale pogorszyć sprawność baterii. Typowym przykładem przegrzania iPhone’a jest pozostawienie sprzętu latem w samochodzie lub długotrwałe użytkowanie GPS-u podczas używania nawigacji.
Przegrzewanie się podczas ładowania
Apple ostrzega, że konstrukcja niektórych etui powoduje większą akumulację ciepła w iPhonie podczas ładowania, co może niekorzystnie wpłynąć na pojemność baterii. Dlatego jeśli zauważymy, że podczas ładowania telefon mocna się nagrzewa, powinniśmy wyjąc go z etui lub najlepiej wymienić etui na inne.
Do iPhone’a należy podłączać jedynie oryginalne lub certyfikowane akcesoria (znany Wam pewnie certyfikat MFi – Made for iPhone). Uchroni to urządzenie przed niespodziewanymi usterkami wywołanymi przepięciami czy uszkodzeniami mechanicznymi. Oczywiście mowa tu przede wszystkim o akcesoriach takich jak ładowarki, różnego stacje zasilania/dokujące oraz przewody zasilające.
Uważajmy na podróbki, często nazywane też „zamiennikami” – kilka lat temu badacze z Chartered Trading Standards Institute przeprowadzili testy ponad 400 różnych nieoryginalnych zasilaczy do sprzętu Apple i okazało się, że jedynie 1% ładowarek (kupionych z różnych źródeł „w internecie”) jest bezpiecznych dla urządzenia, ale i samego użytkownika.
Jedynie trzy spośród czterystu egzemplarzy różnego pochodzenia ładowarek posiadało bezpieczną izolację, zapobiegającą porażeniom prądem w bardzo podstawowych testach przeprowadzonych przez Underwriters Laboratories.
Niestety zdarzają się też kopie z podrobionymi znakami i certyfikatami na obudowie.
Jakiś czas temu Apple sprawdzało, ile spośród sprzedawanych na amerykańskim Amazonie zasilaczy jest oryginalnych i wyniki również nie wyglądały najlepiej. Wyszło z nich, że ponad 90% z oferowanych tam ładowarek to podróbki. Dlatego niedługo później Amazon wprowadził nową politykę rejestrowania marek. Wymaga ona od sprzedawcy uzyskania przyzwolenia producenta na sprzedaż.
Najbezpieczniej jest kupować akcesoria do iPhone’a w salonach autoryzowanych sprzedawców Apple oraz w sprawdzonych, zaufanych sklepach. Wybierajmy albo oryginalne akcesoria od Apple, albo te z certyfikatem MFi.
Jeśli pojawi się konieczność dłuższego przechowywania iPhone’a bez użytkowania, należy rozładować go do około 50% i w takim stanie wyłączyć.
Przechowywanie sprzętu naładowanego do 100% może mieć negatywny wpływ na późniejszą sprawność baterii – może spowodować, że trwale zmniejszy się jej pojemność, a więc również i wydajność.
Zaś przechowywanie sprzętu z całkowicie rozładowaną baterią może spowodować stan kompletnego, głębokiego rozładowania, który sprawia, że bateria traci zdolność przechowywania ładunków. Może to też oznaczać problemy z późniejszym uruchomieniem telefonu.
Drugim ważnym elementem przy przechowywaniu nieużywanego iPhone’a jest temperatura otoczenia.
Co prawda Apple oficjalnie podaje, że temperatura, w jakiej najlepiej przechowywać iPhone’a wynosi od -20°C do 45°C, ale ostrzega jednocześnie, że „już samo przechowywanie urządzenia w środowisku, w którym panuje wysoka temperatura, może spowodować nieodwracalne uszkodzenie baterii”. Dlatego firma z Cupertino rekomenduje, żeby przechowywać telefon w temperaturze poniżej 32°C. Najlepiej jednak, żeby było to chłodne, suche miejsce – dodaje.
Jeśli przechowujemy urządzenie dłużej niż pół roku, co sześć miesięcy powinniśmy doładować baterię do 50%.
Apple informuje też, że po pierwszym włączeniu długo nieużywanego urządzenia bateria może być rozładowana – zależy to od czasu przechowywania. Zanim długo przechowywana bateria będzie nadawała się do ponownego użytku, konieczne może być ładowanie jej przez 20 minut za pomocą oryginalnego zasilacza.
Na końcu to, co oczywiste – zabezpieczaj iPhone’a, przede wszystkim wsadzając go w etui.
Ale i w tej kwestii znajdzie się kilka nieoczywistych dla wszystkich porad.
Wybierz etui, które dobrze przylega do telefonu – dzięki czemu drobinki zabrudzeń nie dostają się między telefon a futerał, co w dłuższym czasie mogłoby przyczynić się do powstania zarysowań.
Ale nawet jeśli używasz świetnie spasowanego etui, pamiętaj żeby od czasu do czasu je zdemontować i wyczyścić od wewnątrz (jak również przetrzeć sam telefon).
Nie wsadzaj wartego 4-5 tys. zł iPhone’a w pierwsze lepsze etui za 19,99 zł, które może nie być odpowiednio zaprojektowane dla Twojego modelu. Sprawdź, czy brzegi case’a wystają ponad ekran i obiektywy kamery, bo tylko tak są w stanie je ochronić. Zwróć uwagę na to, jak etui osłania najbardziej wrażliwych na upadki rogi urządzenia, a także na to, czy wewnętrzna część etui nie jest wykonana ze zbyt twardego czy szorstkiego materiału. Pamiętaj, że wiele case’ów typu slim nie ochroni telefonu przed upadkiem ze znacznej wysokości na twardą powierzchnię.
Jeśli nosisz iPhone’a w torebce/plecaku wraz z innymi przedmiotami, które mogą porysować ekran, możesz używać szkła ochronnego albo etui typu wallet, które skutecznie chroni wyświetlacz.
Inną, najpopularniejszą formą ochrony ekranu jest zastosowanie szkła ochronnego. Zwróć uwagę na jego twardość, ale przede wszystkim postaraj się dobrze nakleić je na wyświetlacz – źle przyklejone może nie spełnić swojej funkcji (producenci szkieł często dołączają instrukcję montażu przygotowaną specjalnie dla swojego produktu).
Pamiętaj, że istnieją również szkła ochronne na obiektywy kamery.
Jeśli często przebywasz (np. pracujesz) w środowisku, gdzie jest dużo kurzu/pyłu – możesz zastosować etui chroniące port Lightning specjalną zatyczką, albo etui pancerne, które „zamyka w sobie” całego iPhone’a.
No i wybieraj akcesoria dobrej jakości – oryginalne od Apple lub te stworzone przez znane, sprawdzone, renomowane firmy (wcale nie muszą to być akcesoria najdroższe z istniejących) – zawsze miejmy w głowie pytanie, czy warto próbować zaoszczędzić te 20-30 zł dobierając do wartego kilka tysięcy złotych iPhone’a akcesorium wątpliwej jakości.