Tak, ten tekst będzie recenzją serwera wydruku bsxPrinter. Jak się pewnie domyślacie, niełatwo jest napisać recenzję serwera wydruku. Być może spodziewacie się emocji niczym podczas oglądania „Drzewa życia”. Jednak w przeciwieństwie do śledzenia historii Jacka pytającego o sens życia i drogę do absolutu, w przypadku bsxPrinter nie ma mowy o zaśnięciu. Dlaczego? Przekonajcie się!