Coraz częściej słyszę Amerykanów pytających “Po co mi własny samochód, skoro jest Uber?”. Zapewne upłynie jeszcze sporo czasu zanim zdania takie zaczniemy słyszeć z ust Polaków, ale Uber właśnie poczynił kolejny krok w celu popularyzacji swojej usługi nad Wisłą (dosłownie…) – od zeszłego tygodnia Uber działa w Krakowie.
Tak, jak w Warszawie, w Krakowie dostępna jest na razie podstawowa usługa uberPOP, która opiera się na “łączeniu klienta z kierowcą”, czyli na tzw. ridesharingu. W uberPOP kursy obsługiwane są najczęściej przez kierowców-amatorów ich własnymi autami (Uber wymaga, aby było to auto „średnie lub duże, w idealnym stanie”).
Opłata początkowa to 5 zł, plus 0,25 zł za minutę i 1,40 zł za kilometr.
Jeśli przy rejestracji w Uber (na stronie lub w aplikacji) podasz poniższy kod promocyjny, dostaniesz 25 zł do wykorzystania na pierwszą jazdę (jeśli koszt podróży będzie niższy niż 25 zł, kurs będzie za darmo, przy wyższej cenie pierwszej przejażdżki trzeba tylko dopłacić różnicę).
KOD PROMOCYJNY
Jak działa Uber?
Kurs zamawiamy przez darmową aplikację na iPhone’a:
- wybieramy miejsce odbioru (jeśli jest to miejsce, w którym obecnie się znajdujemy, aplikacja lokalizuje je poprzez GPS, nie musimy znać adresu);
- aplikacja pokaże nam listę znajdujących się w pobliżu kierowców -> wybieramy tego, który najbardziej nam odpowiada (jest najbliżej/ma odpowiadające nam auto/dobrą opinię wśród użytkowników Uber);
- wprowadzamy punkt docelowy i czekamy na przyjazd „taksówki”;
- aplikacja powiadomi nas, gdy samochód znajdzie się blisko;
- po skończonym kursie opłata zostanie automatycznie pobrana przez aplikację (z podpiętej do naszego konta karty; w przejazdach z Uber nie ma żadnej wymiany gotówkowej, oczywiście poza ewentualnymi napiwkami).
Więcej o zasadach działania Uber przeczytasz tutaj.
Podłącz się do ThinkApple na Twitterze, Facebooku lub Google+ żeby nie przegapić najnowszych informacji ze świata Apple.
Źródło: Uber
