Jesteśmy przyzwyczajeni, że aby kupić nowy model iPhone’a już w dniu premiery, musimy mieć rezerwację. W tzw. wolnej sprzedaży nowych telefonów w tym dniu praktycznie nie ma. Prawdopodobnie tak samo będzie w przypadku Apple Watch. Według informacji Marka Gurmana z 9to5Mac, ilość dostępnych sztuk zegarka w amerykańskich Apple Stores będzie bardzo ograniczona i kupienie go bez wcześniejszej rezerwacji będzie niezwykle trudne, albo w ogóle niemożliwe.
Możemy się więc spodziewać, że podobnie będzie w innych krajach (w tym w Niemczech, gdzie zapewne wybierze się najwięcej Polaków), gdzie dostępność produktów jest zazwyczaj jeszcze mniejsza niż w USA.
Jeśli więc wybierasz się po Apple Watch już 24 kwietnia do któregoś z dziewięciu krajów (Australia, Chiny, Francja, Hong Kong, Japonia, Kanada, Niemcy, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania), koniecznie zrób rezerwację już w pierwszym możliwym dniu, czyli 10 kwietnia.
Od 10 kwietnia będzie też można obejrzeć Apple Watch w sklepach Apple w dziewięciu wyżej wymienionych krajach. Podczas 15 minutowej, indywidualnej sesji, będziemy mogli przymierzyć zegarek i wypróbować jego działanie. Będziemy też mogli od razu zrobić rezerwację, ale bez pewności, że zegarek dostaniemy już 24 kwietnia. Rezerwacja takiego spotkania nie będzie konieczna, ale możliwa (online, również od 10 kwietnia).
Podłącz się do ThinkApple na Twitterze, Facebooku lub Google+ żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.
Więcej o Apple Watch:
- Ceny Apple Watch w Polsce
- Polskie ceny pasków do Apple Watch
- 10 fantastycznych funkcji Apple Watch, o których prawdopodobnie nie wiecie
Źródło: 9to5Mac