W piątek w Berlinie na gorąco spisałem wrażenia z pierwszego dnia używania Apple Watch. Spostrzeżeniami z drugiego dnia (nie martwcie się, nie będę tak codziennie) chciałem podzielić się z Wami wczoraj w nocy, niestety pokłady energii wyczerpały mi się przed ukończeniem wpisu. Zegarek za to trzyma się bardzo dobrze: po 29 godz. w gotowości i blisko 4 godz. używania zostało mu jeszcze 13% energii.
Oto garść spostrzeżeń z drugiego dnia:
- absolutnie uwielbiam odbieranie i wykonywanie połączeń telefonicznych z zegarka! Nie robię tego jeszcze na ulicy, ale w domu całkowicie przestałem używać w tym celu iPhone’a. Przy rozmowie przychodzącej nie ma się nawet co zastanawiać – połączenie odbieramy na nadgarstku w ułamku sekundy – wyciąganie telefonu z kieszeni wydaje się teraz trwać całą epokę, a wyprawa po dzwoniący telefon do sąsiedniego pokoju – wieczność. To samo z inicjowaniem połączeń – dzisiaj kilka razy naprawdę nie widziałem sensu robienia wycieczki do salonu, gdy akurat zadzwonić zechciało mi się przy kuchennym stole. Nawet nie wspominam, którą opcję bym wybrał leżąc wygodnie na kanapie. Jakość dźwięku jest bardzo dobra, możemy regulować głośność;
- korzystanie z Ubera jest dzięki Apple Watch jeszcze bardziej przyjemne i wygodne;
- prawie w ogóle nie używam koronki do scrollowania/zoomowania – wszystko można zrobić dotykowo na ekranie, palec (przynajmniej mój) wcale nie zasłania zbyt dużej części kontentu;
- aplikacje są naprawdę ograniczone: to właściwie tylko powiadomienia. Zresztą nie ma sensu grzebać w aplikacjach na zegarku, skoro pod ręka mamy 4+ calowy wyświetlacz iPhone’a;
- sposób działania powiadomień: najpierw czujemy sygnał haptyczny i/lub słyszymy dźwięk (w zależności od ustawień), ekran aktywuje się dopiero wtedy, gdy uniesiemy nadgarstek (dzięki temu powiadomienia są bardziej dyskretne i można je łatwiej ignorować);
- kiedy korzystam z iPhone’a, powiadomienia wyświetlają się tylko na nim, nie przychodzą równocześnie na zegarek;
- niektóre powiadomienia (np. z aplikacji Aktywność) pojawiają się na zegarku nawet wtedy, kiedy włączony jest tryb samolotowy (możemy to jednak dezaktywować w aplikacji Apple Watch na iPhonie);
- podoba mi się możliwość słuchania muzyki bezpośrednio z zegarka (przez słuchawki Bluetooth) lub sterowania muzyką odtwarzaną z iPhone’a;
- bardzo nie podoba mi się to, że na zegarek nie można wgrać podcastów;
- przydatna jest funkcja Handoff, czyli kontynuowanie na iPhonie działania rozpoczętego na zegarku; np. gdy zaczynamy czytać artykuł na Apple Watch, na iPhonie wyświetla się ikonka danego programu (np. Flipboard, NYT) – przeciągamy palcem w górę ekranu iPhone’a i na telefonie od razu pojawia się dalsza część artykułu;
- screenshoty z zegarka (równoczesne naciśnięcie obydwu przycisków) zapisują się automatycznie w Rolce z aparatu na iPhonie;
- kabel ładowarki jest dlugi, przez co wygodny, ale…
- … raczej nie obejdzie się bez sensownej stacji dokującej – zegarek jest lekki, kabel może łatwo pociągnąć go na podłogę;
- jeśli od lat nie używałeś/aś zegarka z analogową tarczą – nie ustawiaj takiej na Apple Watch: pomylisz kreseczki i możesz nie zdążyć na autobus do Polski (uff…, udało się dobiec w ostatnim momencie);
- bez oparcia na ramię nie poużywasz zegarka zbyt długo – ramię zaczyna boleć już po kilku chwilach, skutecznie zniechęcają do zabawy z zegarkiem;
- i na koniec ponownie o baterii: jest świetnie! Zegarek odłączyłem od ładowarki (przy 100% naładowania) w sobotę o godz. 5:30, teraz (niedziela, godz. 11:15) zostało jeszcze 8%. Czyli na jednym ładowaniu zegarek działa już 29 godz. i 45 min. Przy 10% pojawia się informacja, że możemy (ale nie musimy) włączyć tryb oszczędzania energii (zegarek pokazuje w tym trybie tylko godzinę). Wczoraj poziom naładowania baterii bardzo szybko spadł ze 100% do 80%, potem obniżał się bardzo powoli. Bateria w sparowanym z zegarkiem iPhonie wyczerpuje się szybciej niż zazwyczaj, ale trudno mi powiedzieć jak dużo szybciej – telefonu używałem wczoraj naprawdę często. Potrzebne będą kolejne testy.
Czytaj też: 10 fantastycznych funkcji Apple Watch, o których prawdopodobnie nie wiesz
Pełną recenzję Apple Watch opublikujemy w nadchodzącym tygodniu. W międzyczasie zaglądajcie na naszego Twittera, Facebooka i Instagrama, gdzie na pewno pojawi się wiele zdjęć i filmów.
Więcej o Apple Watch:
Podłącz się do Think Apple na Twitterze, Facebooku lub Google+ żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.