Dropbox ogłosił wczoraj, że niedługo wprowadzi nową usługę o nazwie Project Infinite, dzięki której użytkownicy najpopularniejszej chmury na świecie zaoszczędzą znaczną ilość miejsca na dysku twardym komputera.
Obecnie, żeby mieć szybki dostęp do naszych plików w Dropboxie z poziomu Findera, pliki te muszą być fizycznie zapisane na naszym dysku. Dzięki funkcji Infinite, w Finderze będziemy widzieć wszystkie nasze dokumenty, nawet te, które zapisane będą jedynie w chmurze. Będą one oznaczone specjalną, nowa ikonką.
Użytkownicy będą mogli wybrać, które pliki mają być zapisane lokalnie w komputerze, a które tylko w chmurze. Dzięki temu będziemy mogli posiadać nawet ogromnych rozmiarów bazę danych w Dropboxie, która w ogóle nie będzie zabierała miejsca na naszym dysku, a do której jednocześnie będziemy mieli szybki dostęp.
Do tej pory, do danych z Dropboxa, które nie były zsynchronizowane z naszym komputerem, mieliśmy dostęp jedynie z poziomu przeglądarki, co na pewno nie było wygodnym rozwiązaniem.
Dropbox zapewnia, że dzięki usłudze Infinity, do plików przechowywanych wyłącznie w chmurze będziemy mieli szybki dostęp, tak, jak gdyby były przechowywane na naszym dysku. Będziemy mogli je też edytować dokładnie w taki sam sposób, jak dotychczas – po kliknięciu w plik w celu jego edycji, po prostu automatycznie zsynchronizuje się on z naszym komputerem.
Dropbox podaje przykład konta firmowego, w którym zgromadzono 10 terabajtów danych, które są dostępne z poziomu Findera, i które na dysku twardym komputera zajmują jedynie 28 MB.
Usługa Infinity będzie wspierana na wszystkich platformach, na których dostępny jest Dropbox (na Macach wymagany będzie OS X 10.9).
Nieznana jest jeszcze dokładna data wprowadzenia nowej usługi.
Podłącz się do nas na Twitterze, Facebooku lub Google+ żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.
Czytaj też:
Źródło: Dropbox