Wyświetlacze pierwszej generacji Apple Watcha wykonane są metodą Glass on Glass, czyli składają się z dwóch oddzielnych warstw. Nowa technologia usuwa jedną z nich i zastępuje innym, dużo cieńszym tworzywem. Zaoszczędzone miejsce albo zostanie przeznaczone na inne komponenty, albo zegarek będzie smuklejszy. Drugą zaletą nowatorskiego rozwiązania może być nieznaczne zmniejszenie wagi całego urządzenia.
TPK Holding twierdzi także, że produkcja nowych wyświetlaczy opóźniła się ze względu na nieoczekiwane problemy techniczne oraz niskie notowania efektywności ekranów. Nie wiadomo jednak jak bardzo wpłynie to na ostateczną produkcję zegarka.
Z dotychczasowych plotek wiemy, że nowy Apple Watch zachowa raczej bryłę pierwszego modelu, a zmianie ulegną wnętrzności urządzenia: mówi się o dodaniu wydajniejszych podzespołów oraz modułu GPS. Premiera oczekiwana jest do końca 2016 roku, bardzo prawdopodobna wydaje się więc prezentacja już na wrześniowej konferencji.
Czytaj również:
Podłącz się do nas na Twitterze, Facebooku lub Google+ żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.