W wywiadzie dla The Wall Street Journal Tim Cook powiedział, że wielu pracowników Apple zostało dotkniętych zakazem wjazdu do USA obywateli siedmiu krajów, który wydał Donald Trump. Cook nie wyklucza, że firma podejmie wobec obecnej administracji kroki prawne.
Wydany w sobotę dekret wstrzymał na czas nieokreślony przyjmowanie przez Stany Zjednoczone uchodźców oraz zamknął – na razie na trzy miesiące – granice USA dla mieszkańców Iraku, Syrii, Iranu, Sudanu, Libii, Somalii i Jemenu. Przeciwko działaniom Trumpa stanowczo zaprotestowało wiele Amerykanów, m.in. przedstawiciele największych firm technologicznych z Doliny Krzemowej. Nowojorski sąd federalny wstrzymał potem wykonanie części rozporządzenia wydanego przez prezydenta USA.
Cook powiedział dziennikarzom WSJ, że nieustannie kontaktuje się z wysoko postawionymi osobami w Białym Domu, próbując ich przekonać, że wycofanie zakazu jest niezwykle ważne nie tylko dla Apple, ale i dla całego kraju.
Ten kraj, jak żaden inny, jest silny właśnie ze względu na naszą “imigrancką przeszłość” i przez to, że jesteśmy ludźmi, którzy zawsze życzliwie przyjmowali innych ludzi, z różnych zakątków świata i różnych kultur. To czyni nas wyjątkowymi – powiedział Cook.
Jeśli rozmowy z Białym Domem nie przyniosą oczekiwanego skutku, Apple rozważy możliwość wystąpienia na drogę sądową.
Kroki prawne w tej sprawie podjęły już Microsoft, Amazon i Expedia. Google stworzył specjalny fundusz – największy w historii firmy, który ma służyć jako wsparcie dla osób dotkniętych dekretem Trumpa.
Środki na pomoc osobom, które ucierpiały przez zakaz zbierają też pracownicy Apple. Firma zadeklarowała, że potroi uzbieraną przez nich kwotę. Tim Cook powiedział dziennikarzom WSJ, że usłyszał wiele “rozdzierających serce” historii o tym, w jaki sposób zakaz dotyka pracowników firmy i ich rodziny.
Przeczytaj też:
- Cook: „Bez imigrantów nie byłoby Apple”
- Trump musiał zrezygnować ze swojego smartfona z Androidem. Będzie używał iPhone’a?
- Co wygrana Trumpa może oznaczać dla Apple
Podłącz się do nas na Twitterze lub Facebooku żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.
Źródło: WSJ
