W zeszłym tygodniu w Kalifornii złożono pozew zbiorowy przeciwko Apple, zarzucając firmie z Cupertino celowe uszkodzenie FaceTime w iOS 6 (i wcześniejszych wersjach systemu), żeby zmusić użytkowników do zainstalowania iOS 7, a w konsekwencji do kupna nowego iPhone’a.
Gdy Apple wprowadziło FaceTime w 2010 r., dźwięk i wideo przekazywane były pomiędzy iPhone’ami na dwa sposoby: przy użyciu połączenia peer-to-peer lub przez serwery Akamai. Ale w 2012 r. sąd uznał, że metoda peer-to-peer narusza patent firmy VirnetX. Apple musiało zapłacić 368 mln dol. kary i zaprzestać używania tej metody.
Wszystkie dane FaceTime musiały być więc transferowane przez serwery Akamai, co wiązało się z dużymi kosztami, które miały “martwić kierownictwo w Cupertino”. W iOS 7 Apple wprowadziło więc nową metodę łączenia dwóch iPhone’ów przy użyciu FaceTime – opierała się ona również na połączeniu peer-to-peer, ale nowa technologia na naruszała już żadnego patentu.
Problemem dla Apple mieli być jednak użytkownicy, którzy nadal korzystali z FaceTime na iOS 6. Osoby pozywające firmę z Cupertino twierdzą, że Apple opracowało wtedy plan “zepsucia” tej funkcji w starszych wersjach systemu. Powołują się przy tym na korespondencję miedzy pracownikami Apple, która została ujawniona w czasie procesu z VirnetX.
“Zepsucie” FaceTime miało nastąpić dokładnie 16 kwietnia 2014 r. i odbyć się poprzez wygaszenie przez Apple jednego z certyfikatów niezbędnych do działania funkcji – od tego dnia osoby próbujące skorzystać z FaceTime na iOS 6 napotykały na błąd, który uniemożliwiał zarówno wykonywanie, jak i odbieranie jakichkolwiek połączeń.
Na stronie wsparcia Apple pojawiła się wtedy informacja, że sposobem na rozwiązanie problemu jest zainstalowanie najnowszej wersji systemu, czyli iOS 7.
Do pozwu złożonego przeciwko Apple załączony jest email, w którym jeden pracownik Apple pisał do drugiego “Zepsuliśmy FaceTime w iOS 6 i jedynym sposobem, żeby to zaczęło znowu działać jest aktualizacja do iOS 7”.
Pozywający zarzucają Apple, że konsekwencją tych działań było “zmuszenie” wielu osób do zakupu nowszego modelu iPhone’a (5 lub 5s), bo iOS 7 bardzo spowalniało starsze urządzenia – iPhone’a 4 i 4S i powodował na nich wiele błędów (m.in. nieoczekiwane zamykanie aplikacji). Oficjalnym zarzutem, na którym opiera się pozew, jest stosowanie przez Apple nieuczciwej konkurencji.
Jak zauważa AppleInsider, celowe zepsucie FaceTime w iOS 6 w celu wymuszenia instalacji iOS 7 może wydawać się jednak mało prawdopodobne ze względu na to, że w kwietniu 2014 r. z iOS 6, lub starszej wersji, korzystało zaledwie 13% użytkowników. Jest więc dość wątpliwe, żeby tak niewielka ilość osób narażał Apple na duże koszty związane z wykorzystaniem serwerów Akamai. Chyba że koszty te nie były jedynym powodem, dla którego firma z Cupertino chciała zmusić użytkowników do jak najszybszej instalacji iOS 7.
Posłuchaj najnowszego odcinka ThinkApple Podcast – “Dobre wieści z wszystkich frontów”.
Przeczytaj też:
- Grupowe rozmowy wideo FaceTime w iOS 11?
- iOS 10.3 – wszystkie najważniejsze zmiany (+ screeny)
- iOS 10.2.1 vs. iOS 10.3 beta 1 – porównanie szybkości na iPhonie 5/5s/6/6s
Podłącz się do nas na Twitterze lub Facebooku żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.
Źródło: AppleInsider