W maju The Investor podawał, że Apple podpisało z Samsungiem umowę na dostarczenie paneli OLED do przyszłorocznych iPhone’ów. W umowie miała być wymieniona wielkość paneli – 5,28-cala i 6,46-cala. Dzisiaj południowokoreański serwis pisze, że firma z Cupertino zmieniła zdanie co do mniejszego modelu: ma on mieć ekran 5,85″, czyli tyle, ile iPhone 8, który wejdzie na rynek za kilka tygodni.
Powodem zmiany planów jest według informatorów serwisu rosnąca popularność smartfonów z większymi ekranami.
iPhonem z największym ekranem (5,5″) jest obecnie model Plus (6/6s/7). Tegoroczny iPhone 8 ma mieć ekran o przekątnej 5,8″ (lub 5,85″), który będzie dłuższy od wyświetlacza w Plusie. Mimo wszystko sam telefon ma być jednak znacznie mniejszy od Plusa, nieco tylko większy od modelu 4,7″.
iPhone z ekranem 6,46″ byłby nie tylko największym iPhonem w historii, ale mógłby też być smartfonem z największym wyświetlaczem na rynku (jeśli konkurencja nie wprowadziłaby do tego czasu większych modeli). Dla przykładu, Galaxy S8+ ma ekran 6,2″, Note 8 – 6,3″, a Xiaomi Mi Mix 6,4″.
Zdaniem The Investor, prace nad przyszłorocznym iPhonem (iPhone 9?) rozpoczęły się już w kwietniu, a w sierpniu firma z Cupertino zaczęła pracować z Samsungiem nad wyświetlaczami OLED do nowych telefonów.
W 2017 r. ma być ostatnim, w którym Apple wprowadziło na rynek telefon z ekranem LCD. Wszystkie przyszłoroczne modele mają być wyposażone w wyświetlacze OLED.
Przeczytaj też:
Podłącz się do nas na Twitterze lub Facebooku żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.