Wiecie już wszytko o iPhonie 8 i iPhonie X? No to pora na kolejną porcję doniesień o przyszłorocznych modelach (iPhone 8s? iPhone 9? iPhone XI…?) – według The Investor, oprócz dwóch modeli z ekranami OLED, Apple planuje wprowadzić w 2018 r. również iPhone’a z wyświetlaczem LCD w rozmiarze ponad 6 cali.
Pierwsze przecieki wskazywały, że w 2018 r. zobaczymy iPhone’y już tylko z ekranami OLED, w dwóch rozmiarach: 5,28-cala i 6,46-cala. Później pojawiły się informacje, że firma z Cupertino zmieniła zdanie co do mniejszego modelu: ma on mieć ekran 5,85″, czyli tyle, co iPhone X.
Dzisiaj The Investor podaje, że Apple zamówiło od Japan Display (jednego z ich dotychczasowych dostawców) panele LCD w rozmiarze “większym niż 6 cali”.
Ze względu na duży rozmiar ekranu jest bardzo prawdopodobne, że wyposażony w niego telefon będzie miał konstrukcję bezramkową, inaczej niż dwa tegoroczne modele z wyświetlaczami LCD: 4,7-calowy iPhone 8 i 5,5-calowy iPhone 8 Plus.
Problem z ekranami OLED polega dla Apple m.in. na tym, że w tym momencie ich niezbędną w przypadku skali iPhone’a ilość jest w stanie wyprodukować tylko Samsung, który (właśnie z tego powodu) sprzedaje je drogo – analitycy wyliczają, że oledowy wyświetlacz iPhone’a X może być około trzy razy droższy niż ekran LCD w iPhonie 8 Plus.
Dlatego firma z Cupertino szuka innych dostawców paneli OLED (wymienia się m.in. LG) i mocno inwestuje w MicroLED – technologię, która uważana jest za następczynię technologii OLED. Ekrany MicroLED są nawet 30 razy jaśniejsze od wyświetlaczy OLED, są też od nich cieńsze, lżejsze i bardziej energooszczędne. Pozwalają na wyświetlenie szerszej gamy kolorów i uzyskanie większych rozdzielczości.
W 2014 r. Apple przejęło firmę LuxVue Technology, która specjalizowała się w MicroLED. Na początku 2015 r. powstało sekretne laboratorium na Tajwanie, w którym Apple pracuje nad udoskonaleniem tej technologii.
Może Cię zainteresować:
Podłącz się do nas na Twitterze lub Facebooku żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.
Źródło: The Investor