Apple może wprowadzić do MacBooków nowe, nie zacinające się, odporne na “okruchy” i przypadkowe zalania klawiatury

Marcin Chrobak   10 marca 2018


Jesteście właścicielami nowych MacBooków i macie problemy z zacinającymi się klawiszami? Mamy dla Was dobrą wiadomość – Apple opatentowało nowy rodzaj przycisków, który ma temu zapobiec.

Nowa klawiatura od Apple – patent z widokiem na przyszłość

Apple zgłosiło patent dotyczący nowego rodzaju przycisków klawiatury we wrześniu 2016 roku, a w ostatnim tygodniu stał on się dokumentem publicznym.

Dokumenty patentowe opisują dwa różne sposoby na to, żeby klawiatury w urządzeniach z nadgryzionym jabłkiem były bardziej odporne na kurz, brud, różnego rodzaju drobinki (np. okruszki) oraz ciecze (przypadkowe zalanie).

Pierwszy z nich to klawisze, między którymi nie ma żadnych odstępów, co znacznie utrudni “psujom” na dostanie się do środka.

Drugi to specjalna membrana, która po każdym wciśnięciu przycisku będzie wydmuchiwać z siebie powietrze – a tym samym wszystko, co mogło się dostać pod klawisz.

W opisie patentu znajdziemy informację od Apple, że klawisze klawiatury mogą zostać uszkodzone przez ciecze i drobinki (np. okruchy). Pozostałości cieczy (np. cukier) mogą sprawiać, że elektroniczne styki się zablokują, bądź też zardzewieją – co z kolei uniemożliwia prawidłową pracę klawiatury.

Oczywiście samo zarejestrowanie patentu wcale nie gwarantuje tego, że Apple postanowi skorzystać z któregoś z tych rozwiązań, ale miejmy nadzieję, że tak się stanie.

Nowa klawiatura, nowe problemy

Nowy rodzaj klawiatury z przełącznikami typu “butterfly” jako pierwszy pojawił się w MacBookach 12″ w 2015 roku, a następnie w odświeżonych MacBookach Pro z TouchBarem. Według Apple, które mocno chwaliło to rozwiązanie, zastosowanie tego typu przełączników sprawia, że na nowych klawiaturach piszę się lepiej, a one same są cieńsze – co pozwala Apple na stworzenie jeszcze cieńszych urządzeń.

Niestety nie wszyscy się z tym zgadzają. W sieci pojawia się wiele informacji od ich posiadaczy, którzy mają z nimi sporo problemów – narzekają, że są głośne, że pisze się na nich niewygodnie ze względu na niski skok, nie mówiąc już o braku przycisku Escape w MacBookach z TouchBarem.

Na domiar złego, najczęściej zgłaszanymi problemami są zacinające się klawisze. Niektóre z nich (nie ma na to reguły) po prostu nie odskakują, a ich wciśnięcie nie powoduje zarejestrowania tego faktu przez system macOS. Dzieje się to ponoć bez ingerencji użytkownika, ale zdarzają się też sytuacje, kiedy pod klawisze dostają się też różnego rodzaju drobinki, np. kurzu.

Oficjalne rozwiązanie Apple na uporanie się z tymi przypadłościami to… użycie sprężonego powietrza (takiego w puszce) i dmuchanie na klawiaturę pod różnymi kątami. Serio.

Miejmy nadzieję, że Apple pracuje nad lepszą klawiaturą i że pojawi się ona już w tegorocznych modelach MacBooków.

Odświeżone wersje MacBooków 12″ i Pro mogą zostać zaprezentowane już w czerwcu, na WWDC 2018.

Podłącz się do nas na Twitterze lub Facebooku żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.

Źródło: The Verge, CNET

Codziennie nowy HOT DEAL na Apple!

Marcin Chrobak

Lubię komputery, głównie te z jabłkiem.

Podłącz się do nas na Twitterze lub Facebooku, żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.

Poprzedni post:

Następny post: