Kilka godzin temu Huawei zaprezentowało swoje nowe flagowce z serii Mate 20 – Mate 20, Mate 20 Pro, Mate 20 X i Porshe Design Mate 20 RS. Czy duże liczby w specyfikacji przełożą się na wysoka jakość urządzenia?
Jeżeli przyjrzymy się specyfikacji dwóch najważniejszych z zaprezentowanych dzisiaj modeli z serii Mate 20, nie da się ukryć, że robi ona wrażenie:
Huawei Mate 20 | Huawei Mate 20 Pro | |
---|---|---|
Wyświetlacz | LCD 6,53 cala, 2244 x 1080 pikseli | OLED 6,39 cala 3120 x 1440 pikseli |
Procesor | Kirin 980 (7 nm) | Kirin 980 (7 nm) |
System operacyjny | Android 9 Pie EMUI 9 | Android 9 Pie EMUI 9 |
Pamięć | 128 GB | 128 GB |
RAM | 4 GB 6 GB |
6 GB |
Wymiary | 158,2 x 77,2 x 8,3mm | 157,8 x 72,3 x 8,6mm |
Waga | 188 g | 189 g |
Tylna kamera 1 | 12 MP szerokokątna 27 mm, f/1.8 |
40 MP szerokokątna 27 mm, f/1.8 |
Tylna kamera 2 | 16 MP szerokokątna 17 mm, f/2.2 |
20 MP szerokokątna 16 mm, f/2.2 |
Tylna kamera 3 | 8 MP 2x Telephoto 52 mm, f/2.4 |
8 MP 3x Telephoto 80 mm, f/2.4 |
Bateria | 4000 mAh | 4200 mAh |
Cena | 2 999 zł | 4 299 zł |
Jest też kilka ciekawostek:
Widać wyraźnie, że Huawei nie zamierza ustępować konkurencji i potężną specyfikacją nowych flagowców będzie próbowała zdobyć jeszcze więcej użytkowników. Zasadnicze pytanie brzmi: czy tak mocna specyfikacja będzie miała rzeczywiste przełożenie na ogólne osiągi smartfonów?
Nie zawsze większe oznacza lepsze. Ale poczekajmy z werdyktem do czasu, aż telefony trafią w ręce użytkowników.