Uważacie, że Tim Cook i reszta ekipy z Cupertino są zachłanni? Jak tam chcecie, ale fakty są takie, że marża Apple jest za Cooka niższa (obecnie wynosi 38%), niż była za Jobsa (w ostatnich latach jego życia dochodziła do 45%). Okazuje się też, że niektóre sprzęty Apple może sprzedawać bez żadnego zysku lub nawet ze stratą.
John Gruber, znany komentator świata Apple, mający wiele znajomości w Cupertiono, zdradził w ostatnim odcinku swojego podcastu The Talk Show, że z zaufanego źródła dowiedział się, że Apple TV sprzedawana jest „po kosztach”, a HomePod nawet z niewielką stratą.
Najnowszy model Apple TV 4K kosztuje 179/199 dol. (849/949 zł, w zależności od wersji), a za HomePoda musimy zapłacić 349 dolarów.
Gruber twierdzi też, że AirPodsy sprzedawane są z niewielką marżą – znacznie mniejszą, niż w przypadku większosci innych sprzętów. To akurat nie dziwi, bo już w momencie premiery bezprzewodowych słuchawek od Apple kosztującyh 159 dol. (799 zł) podkreślano, że są one niemal dwa razy tańsze od podobnych produktów konkurencji.
Gruber uważa, że Apple nie wycenia swoich produktów zbyt drogo, tylko tworzy „zbyt dobre produkty” (które, w domyśle, muszą kosztować więcej, niż sprzęty konkurencji).
Zobacz też: iPhone SE 2 z ekranem edge-to-edge, Face ID i szklaną obudową na nowych renderach
